"Mąż chce, żebym schudła na komunię córki, bo wstydzi się mnie przed siostrą celebrytką"

"Miałam miesiąc na schudnięcie..."

Asia jest dwa lata po drugim porodzie i cały czas nie może wrócić do figury sprzed ciąży. Nie jest jej łatwo, a wszystko przez dużo obowiązków i problemy z hormonami. O ile na początku mąż to rozumiał, z czasem zaczął się z niej naśmiewać i sugerować, że musi zrzucić kilka kilogramów.

Oczywiście, że zdaję sobie sprawę z tego, jak wyglądam, ale nie jestem w stanie zgubić tego, co przybrałam po drugim porodzie. Oliwy do ognia dolał Piotrek, gdy powiedział, abym jakoś wyglądała na komunii naszego dziecka, bo przylatuje jego siostra z Niemiec, a Sara jest influencerką starszą ode mnie o rok z idealnym ciałem...

zdjęcie ilustrujące/Canva

Ciągłe porównania do siostry

Asi nie było łatwo, ale uznała, że zrobi to dla swojego męża. Zaczęła więc ćwiczyć, jeść mniej i ograniczyła słodycze. Nie udało jej się jednak osiągnąć wymarzonej wagi jej męża.

Może źle zrobiłam, że starałam się zmienić dla mojego męża i dla jego siostry, ale uznałam, że było włożę w to trud i sprawdzę, co on przyniesie. Niestety Piotrek nawet nie zwrócił uwagi na to, że moja waga pokazuje 4 kg mniej. W czasie komunii śmiał się ze mnie ze swoją siostrą i pokazywał zdjęcia kobiet, które mu się podobają

Czujemy się zażenowani takim zachowaniem... Naprawdę! Jak można komuś powiedzieć coś takiego?