"Jeszcze nie ma końca roku szkolnego, a już rodzice chcą robić zrzutki dla wychowawczyni"

"Jeszcze nie ma końca roku szkolnego, a już rodzice chcą robić zrzutki dla wychowawczyni"

"Jeszcze nie ma końca roku szkolnego, a już rodzice chcą robić zrzutki dla wychowawczyni"

zdjęcie ilustrujące/canva

Gdy zbliża się koniec czerwca, bardzo często spływają do nas wiadomości z różnych zakątków Polski od rodziców, którzy nie godzą się na drogi prezent dla wychowawcy na koniec roku szkolnego. Renata należy do tej grupy.

Reklama

"Prezenty dla wychowawczyni na każdą okazję"

Renata z Sandomierza jest zniesmaczona zachowaniem rodziców z klasy jej syna. Koniec roku dopiero za miesiąc, a oni już planują, co kupić wychowawczyni, aby poczuła się doceniona i zaskoczona. Kobieta była w szoku, gdy usłyszała kwotę.

No oczywiście, że będzie zrzutka dla pani Beatki, bo jakby było inaczej. Czy rodzice chcą w ten sposób wynagrodzić jej wszystkie te chwile, gdy ich dzieci są niegrzeczne? Niech mi ktoś wyjaśni fenomen tego zjawiska. Dlaczego trzeba robić zrzutkę po 150 złotych od jednego dziecka?!

kobieta leży na brzuchu na szarej sofie i trzyma w dłoniach telefon komórkowy zdjęcie ilustrujące/canva

"Przedłużony weekend w SPA dla wychowawczyni"

Renata aż zaniemówiła, gdy usłyszała od przewodniczącego trójki klasowej, że w prezencie planują zakupić voucher o wartości 3500 złotych na zabiegi SPA w hotelu w górach.

Przepraszam bardzo, czy ktoś już postradał zmysły?! Czy każda nauczycielka w tym kraju dostaje takie prezenty. Przecież to jest ich praca! Ja na przykład pracuję w sklepie i jeszcze nikt nie sprezentował mi jakiekolwiek wycieczki, telefonu czy jakiegoś innego gadżetu, jakimi od kilku lat obdarowana została pani Beatka. Świat chyba oszalał...

Coś złego jest w dawaniu prezentów nauczycielom?

20 zabawnych i szczerych ilustracji pokazujących, jak to jest mieć dzieci. Sama prawda!
Źródło: instagram.com/nathaliejomard
Reklama
Reklama