"Wesele kuzynki ma być tylko do północy. W takim razie kasę w kopercie też dzielę przez pół!"

Wesele do północy - to za krótko?

Każda Para Młoda chce, aby ich weselne przyjęcie było maksymalnie dopracowane oraz by gości chcieli długo je wspominać. Jola została zaproszona na wesele kuzynki, która od razu zaznaczyła, że ich przyjęcie będzie trwało maksymalnie do północy. Jest zawiedziona:

No jak to tak? Od kiedy pamiętam, goście bawili się na weselach do białego rana. Ja koło północy to się dopiero rozkręcam. To przecież czas na tort, na oczepiny.

Zwykle o 3 to się jadło śniadanie! Także nie wiem, o co chodzi, chcą zaoszczędzić na posiłkach?

Msza w kościele jest o 17 godzinie. Zanim zajedziemy na salę, złożymy życzenia, to przecież będzie 19. Zostanie nam 5 godzin na zabawę, a orkiestra musi robić przerwy. No przepraszam bardzo, ale skoro młodzi tak stawiają sprawę, to ja też podzielę pieniądze w kopercie na pół!

canva.com

Czy Jola ma prawo być rozczarowana?

Ile trwały przyjęcia weselne, na których mieliście okazję się bawić? Czy Jola ma prawo być rozczarowana decyzją Pary Młodej? Dodatkowo po uroczystości weselnej młodzi nie zaplanowali też poprawin.

Jak postąpilibyście na jej miejscu?

A w galerii znajdziecie małą inspirację na fryzury na wesele. Koniecznie zajrzyjcie!