Intymne zdjęcia Wojtka z "Life on Wheelz" z dziewczyną! Para pozuje zupełnie nago w łóżku! Jednak to opis robi największe wrażenie!

Intymne zdjęcia Wojtka z "Life on Wheelz" z dziewczyną! Para pozuje zupełnie nago w łóżku! Jednak to opis robi największe wrażenie!

Intymne zdjęcia Wojtka z "Life on Wheelz" z dziewczyną! Para pozuje zupełnie nago w łóżku! Jednak to opis robi największe wrażenie!

Instagram.com/lifeonwhlz

Wojtek Sawicki, prowadzący profil na Instagramie "Life on Wheelz" coraz odważniej pokazuje swoje zdjęcia z ukochaną Agatą. Mimo głębokiej niepełnosprawności ruchowej mężczyzna uwielbia łóżkowe igraszki i nie wstydzi się o tym mówić. Tym razem do zdjęcia z sypialni dołączył opis, który naprawdę trafia w samo sedno!

Reklama

Niepełnosprawność - to nie koniec świata

Odkąd niepełnosprawny Wojtek, cierpiący na OZN, czyli dystrofię mięśniową, pojawił się w mediach, minęły ponad 2 lata. Jego wypowiedź dotycząca aborcji obiegła cały świat i dała mu ogromną rozpoznawalność.

Obecnie na Instagramie śledzi go ponad 139 tysięcy osób! Mężczyzna mimo swoich ograniczeń w zakresie poruszania się, stara się prowadzić normalne życie. Pracuje, udziela się społecznie (często bardziej niż zdrowe osoby), ma narzeczoną i... regularnie uprawia seks.

Chłopak słynie też ze swojego wysublimowanego poczucia humoru i normalizacji stosunków uczuciowo-seksualnych osób z OZN i zdrowych.

Na jego profilu nieraz pojawiały się zdjęcia z ukochaną Agatą. Piękna brunetka nie kryje swojego pożądania względem Wojtka, co oczywiście budzi niezrozumienie wśród niektórych internautów. Influencer nieraz zmagał się z kąśliwymi komentarzami.

Niepełnosprawny Wojtek z "Life on Wheelz" pozuje z ukochaną leżąc pod kołdrą Instagram.com/lifeonwhlz

Wojtek "Life on Wheelz - ważne przesłanie

Wojtek często umieszcza na swoim profilu wpisy, które powinien przeczytać każdy. Pokazuje także fragmenty z normalnego życia z Agatą.

Na ostatnim zdjęciu, mężczyzna leży nago w łóżku, oczywiście w towarzystwie ukochanej, przyszłej żony. Jednak to opis pod zdjęciem zrobił na internautach wrażenie.

Dla osób, które nie mają Instagrama, zamieszczamy dużą część wpisu:

Gdy poznałam Wojtka, nie wiedziałam jak wygląda. Ukrywał swoją tożsamość i fizyczność, chciał być znany i ceniony jedynie za swój intelekt. O chorobie powiedział mi dopiero po jakimś czasie. Trochę się przestraszyłam, ale nie zniechęciło mnie to. Gdy jechałam do Gdyni na spotkanie, bałam się, jak zareaguje na jego odmienne ciało. Zresztą, nie ukrywałam tego. Byłam szczera, mówiąc, że nie wiem, jak się przy nim poczuję. Na pewno nie zamierzałam nic udawać - wszak stawką było moje szczęście.

Obawy okazały się niepotrzebne - Wojtek był świetną osobą. W ogóle nie zwracałam uwagi na to, że jest na wózku, że ma respirator, że jest chudy (tak, to możliwe). Widziałam za to bardzo fajnego chłopaka, z którym czułam bliskość. Jego ciało mnie nie przerażało, raczej fascynowało. Uważałam - nadal tak uważam - że jest niesamowite, wyjątkowe, piękne w swojej unikalności. Oczywiście, Wojtek nie ma ciała normatywnie pięknego. Ale piękno to nie tylko patriarchalnie ustalony zestaw cech i wymiarów. Piękno tkwi w różnorodności, w tym co wyjątkowe, a wreszcie - w oku patrzącej na niego. Dla mnie ciało Wojtka jest bezwzględnie piękne.

Nie tylko klasycznie urodziwa twarz. Ale też dłonie, czułe i ekspresyjne. Stopy, roztańczone i ciepłolubne. Nogi o niezwykle gładkiej skórze, delikatny brzuch z pegiem - portal do wnętrza. Szyja z otworem tracheostomijnym - magiczne, zewnętrzne płuca. Plecy z długą blizną - szkielet z adamantium mojego superbohatera. Ciało odbiegające od stereotypu też może być piękne. Potencjał piękna tkwi wszędzie. Trzeba tylko umieć patrzeć.

Słowa Agaty dają wiele do myślenia. Warto zadać sobie pytanie, czym DLA NAS jest ciało normatywnie piękne?

Niepełnosprawny Wojtek z "Life on Wheelz" znowu pokazuje zdjęcia z sypialni. Zobacz, jego codzienne życie!
Źródło: Instagram.com/ lifeonwhlz
Reklama
Reklama