Oszuści podawali się za policjantów. Okłamali duchownego i naciągnęli go na 915 tysięcy złotych!

Oszuści podawali się za policjantów. Okłamali duchownego i naciągnęli go na 915 tysięcy złotych!

Oszuści podawali się za policjantów. Okłamali duchownego i naciągnęli go na 915 tysięcy złotych!

zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com

W ostatnim czasie krakowscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością mieli ręce pełne roboty. Wszystko dlatego, że starali się rozbić 12-osobową grupę przestępczą, która zdołała przejąć hasła do kont bankowych jednego z krakowskich zakonów! Złodzieje chcieli łącznie ukraść 915 tysięcy złotych. Na szczęście, w porę zareagował dział bezpieczeństwa banku...

Reklama

Oszuści okradli zakon prawie na milion złotych!

Początek całej sytuacji datowany jest na 11 marca, kiedy to do jednego z krakowskich księży zadzwoniły osoby podające się za funkcjonariuszy policji. Oszuści poinformowali duchownego, że ten musi im podać swoje dane do kont bankowych "z powodu ochrony oszczędności zgromadzonych w banku". Od razu po uzyskaniu danych, oszuści dokonali zlecenia kilkudziesięciu przelewów.

Dział bezpieczeństwa banku wykrył podejrzaną działalność na koncie i błyskawicznie zareagował. Zakonnicy zostali od razu poinformowani o całym procederze, a dzięki współpracy z działami bezpieczeństwa kilku banków udało się w sumie zatrzymać przelewy na łączną kwotę ponad 400 tysięcy złotych.

samochód policyjny na drodze commons.wikimedia
Policjantom kilka dni później udało się zatrzymać 12 osób zaangażowanych w ten nielegalny proceder.

Oszuści czekają teraz na wyrok w areszcie

Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście-Zachód, sąd zdecydował się na zastosowanie wobec oszustów środka zapobiegawczego w postaci trzymiesięcznego aresztu. Podejrzanym za ich czyny grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Co sądzicie o tej sytuacji? Uważacie, że kara 10 lat więzienia jest odpowiednim wymiarem sprawiedliwości dla tych oszustów?

Julia Wieniawa padła ofiarą internetowego oszustwa. Zobacz galerię!
Źródło: Instagram @juliawieniawa
Reklama
Reklama