Prezydent Emmanuel Macron obiecał pomóc rosyjskiej dziennikarce, która podczas programu na żywo w telewizji Kanał 1 pojawiła się na planie z antywojennym plakatem w rękach z napisem: "Przerwijcie wojnę". Macron ma zagwarantować dziennikarce "ochronę konsularną".
Macron chce pomóc rosyjskiej dziennikarce
Zamierzamy podjąć kroki, aby zapewnić ochronę waszej koleżance, czy w ambasadzie, czy przyznając azyl
- mówił Macron, cytowany przez serwis Polsat News, jednocześnie dodając, że zamierza porozmawiać z Władimirem Putinem osobiście o tej sytuacji. Dzięki interwencji prezydenta Francji, rosyjska dziennikarka będzie mogła liczyć na zagwarantowanie jej "ochrony konsularnej".
Przypomnijmy, że incydent z udziałem dziennikarki miał miejsce w poniedziałek wieczorem podczas kanału informacyjnego o sytuacji w Ukrainie. Kobieta wyskoczyła zza kadru i trzymała przed sobą plakat z napisem "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują".
! Russia's main propaganda "news program" tonight. pic.twitter.com/lrRVnF8LoW
— Christo Grozev (@christogrozev) March 14, 2022
Kobieta podczas emisji programu kilkukrotnie powtarzała słowa: "Przerwijcie wojnę!". Po kilku sekundach kamera przestała pokazywać prezenterkę, błyskawicznie włączając inny materiał.
Kobietą, która stała z plakatem, była 40-letnia Marina Owsiannikowa, która w przeszłości pracowała dla Kanału 1. Dziennikarka po całym zajściu została zatrzymana, a jej zachowanie zostało potraktowane przez Kreml jako "formę chuligaństwa". Adwokat kobiety obawia się, że dziennikarce za jej zachowanie grozi teraz kara 15 lat więzienia.