Od 10 lutego trwają poszukiwania 45-letniej Aleksandry, 15-letniej Oliwii i ich psa rasy shih tzu. Zmartwiona matka 45-latki zgłosiła zaginięcie kobiet na policji. Od tego czasu trwały gorączkowe poszukiwania. Kobiety w pośpiechu wyszły z mieszkania w Częstochowie przy ulicy Bienia i ślad po nich zaginął.
Zatrzymany 52-latek
Choć policja nie przekazała tej informacji opinii publicznej, bardzo szybko zatrzymali w tej sprawie 52-letniego Krzysztofa R., który usłyszał prokuratorski zarzut podwójnego zabójstwa. Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie.
Obie kobiety ostatnio widziano na terenie ogródków działkowych przy ulicy Żyznej i tam skierowano poszukiwania. Nic jednak nie ustalono. Przełomem w sprawie okazało się przeczesanie terenu w rejonie Romanowa.
Znaleziono ciała kobiet
Ponad 120 policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie szukało kobiet. W trakcie poszukiwań najpierw natknięto się na płytko zakopane ciało kobiety i psa, a kilka metrów dalej znaleziono drugie zwłoki. Dlaczego w tym miejscu policja szukała ciał? Rzeczniczka częstochowskiej policji Sabina Chyra-Giereś w rozmowie z TVN24 powiedziała:
Na podstawie skrupulatnie przeprowadzonych działań operacyjnych wyniknęło, że w tym miejscu był widziany ford focus, należący do zaginionej kobiety. Potwierdził to świadek, który stwierdził, że w tym miejscu takiego forda focusa widział
Ustalenie tożsamości
Policja nie potwierdza na razie, że zwłoki należą do zaginionych kobiet, ale z informacji, które przedostały się do mediów, wszystko wskazuje na to, że mogą to być poszukiwane. Krzysztof Budzik z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie także w rozmowie z TN24 powiedział:
W kompleksie leśnym w okolicy miejscowości Romanów policja odnalazła zwłoki płci żeńskiej, były zakopane. Niewątpliwie łączymy to ze śledztwem przeciwko Krzysztofowi R.
Czekamy na dalsze wyjaśnienia w tej tragicznej sprawie.
źródło: czestochowa.policja.gov.pl