Walentynki już za nami, emocjonujące wpisy na pewno pojawiły się u Waszych znajomych, a może nawet sami pokazaliście, jak świętujecie ten dzień - w końcu w celebrowaniu miłości nie ma niczego złego, prawda? Nie wszyscy jednak doceniają małe gesty. Do tych osób należy Agnieszka.
"Kupi babie kwiaty i myśli, że załatwi sprawę"
29-latka z Warszawy uważa, że każdego dnia powinno się okazywać uczucia drugiej osobie, bez względu na rocznice, urodziny czy walentynki. Oburzona kobieta napisała do nas, bo ma dość szaleństwa, które z okazji dnia zakochanych pojawiło się wśród jej znajomych.
Szczerze mówiąc, to mnie bawią ci zakochańce, którzy 14 lutego dzielą się w sieci zdjęciami, że niby tacy w siebie wpatrzeni, a wszyscy wiemy, jaka jest prawda
zdjęcie ilustracyjne/Canva
"To jest miłość na pokaz"
Agnieszka podkreśla, że jest w szczęśliwym związku, ale nie chce dostawać prezentów na walentynki. Jest przekonana, że osoby, które obdarowują drugie połówki 14 lutego, to w pozostałe dni nie potrafią im powiedzieć nawet coś miłego.
Taka jest prawda niestety. W walentynki miłość na pokaz, a w pozostałe dni facet nawet nie zapyta, po co jego dziewczyna poszła do lekarza, bo ma ją gdzieś, a ona się głupia cieszy, gdy dostanie jedną różyczkę 14 lutego. Żenada!
Obchodzicie walentynki?