"Prezent za kilkaset złotych? Moja rodzina chyba nie rozumie, że nie każdy zarabia miliony!" - pisze rozżalona kobieta

"Prezent za kilkaset złotych? Moja rodzina chyba nie rozumie, że nie każdy zarabia miliony!" - pisze rozżalona kobieta

"Prezent za kilkaset złotych? Moja rodzina chyba nie rozumie, że nie każdy zarabia miliony!" - pisze rozżalona kobieta

zdjęcie ilustrujące/canva

Święta już za kilka dni. Przygotowania w wielu domach idą pełną parą – sprzątanie, gotowanie i… kupowanie prezentów. To ostatnie jest chyba jednym z trudniejszych zadań. Zależy nam, aby obdarowana przez nas osoba była zadowolona z prezentu. Z pomocą przychodzi lista upominków, które chcielibyśmy otrzymać. Jednak czy to na pewno dobry pomysł? Nasza czytelniczka, Paulina, ma na ten temat odmienne zdanie.

Reklama

Do naszej redakcji przyszedł list rozżalonej kobiety, która otrzymała od swojej rodziny listę prezentów, jakie chcieliby otrzymać… Niestety, ceny niektórych z nich potrafią zwalić z nóg.

Święta obchodzimy zawsze w rodzinnym gronie. Nie mam rodzeństwa, więc na święta zapraszamy moją ciocię oraz jej dwie nastoletnie córki. Nie są ubogą rodziną. Ciocia często wspomina, niby mimochodem, ile zarabia w międzynarodowej korporacji. Ja pracuję w małej firmie, nie zarabiam kokosów, ale wystarcza mi na moje potrzeby. Poza tym pieniądze i rzeczy materialne nie mają dla mnie znaczenia!

Lista prezentów… czy na pewno warto o taką prosić?

W tym roku wpadliśmy z rodzicami na pomysł, żeby stworzyć listę prezentów, które chcielibyśmy otrzymać. O to samo poprosiliśmy ciocię i moje kuzynki. Ja wpisałam skromny upominek – jestem molem książkowym, więc nowa lektura sprawi mi ogromną radość. Dlatego kiedy zobaczyłam prezenty, jakie wpisała ciocia i kuzynki, mało nie zemdlałam. To były bezpośrednie linki do produktów, a każdy kosztował minimum 400 zł.

Liczy się gest, a nie wydane miliony. W końcu święta to okazja do spędzenia wspólnego czasu, do rozmowy, do zjedzenia pysznych potraw.

Bez przesady, nawet nie zamierzam kupić nawet jednego prezentu z tej listy. Według mnie to totalny brak szacunku – wiedzą, że nie mam pieniędzy na tak drogie prezenty. Mi osobiście byłoby nawet głupio poprosić o coś kosztownego! Tu przecież chodzi o gest, a nie o zgarnięcie jak najdroższego prezentu!

Zajrzyjcie do naszej galerii i zainspirujcie się przykładami ciekawych i niedrogich prezentów!

Książka na święta to naprawdę wspaniały pomysł! Czytanie jest częścią codziennego życia wielu osób. Ponad to, ciekawa lektura potrafi pomóc się zrelaksować i przenieść na chwilę do świata autora.
Źródło: pinterest.com/christmas4u.tumblr.com
Reklama
Reklama