Jakub Żulczyk miażdży wykonanie "Dziwny jest ten świat" Edyty Górniak na "obrzydliwych, propagandowych dożynkach"!

Edyta Górniak zmasakrowała "Dziwny jest ten świat" na koncercie "#Murem za polskim mundurem"?

Pisarz Jakub Żulczyk zabrał we wtorek głos na Facebooku na temat kontrowersyjnego występu Edyty Górniak na koncercie "#Murem za polskim mundurem". Koncert został zorganizowany we współpracy TVP i Ministerstwa Obrony Narodowej i miał oddawać hołd polskim służbom mundurowym pilnującym granicy polsko-białoruskiej, na której trwa wojna hybrydowa.

Choć oczywiste jest, że polskich granic trzeba pilnować, trzeba również pamiętać, że rozgrywają się tam okrutne ludzkie dramaty - giną setki imigrantów i ich dzieci, często w okrutnych warunkach - z przemarznięcia i przemęczenia.

Przypomnijmy, że na koncert spadła lawina krytyki z powodu oryginalnego doboru repertuaru - obok polskich gwiazd wykonujących pieśni patriotyczne wystąpiły zagraniczne dawno zapomniane gwiazdy disco, które zaśpiewały swoje wakacyjne przeboje - często ich jedyne. Internauci byli tym oburzeni.

Edyta Górniak podczas koncertu zaśpiewała 2 utwory:

• pieśń patriotyczną "Czerwone maki na Monte Cassino" oraz
• kultowy utwór Czesława Niemena z 1967 roku "Dziwny jest ten świat"

AKPA

Właśnie wykonania przez Górniak tego drugiego utworu tyczyła się krytyka pisarza. Diwa zaśpiewała go w charakterystyczny dla siebie mocno ekspresyjny sposób, a momentami jej śpiew przeradzał się wręcz w wycie. Zresztą sami posłuchajcie.

Jakub Żulczyk miażdży wykonanie "Dziwny jest ten świat" Edyty Górniak

Jakub Żulczyk nie zostawił na tym wykonie Górniak suchej nitki. Zaczął od tego, że uważa kulturę za organizm żywy.

Daleki jestem od tego, aby uznawać że w kulturze są jakieś profanacje, bluźnierstwa, zespół disco polo chce grać Beatlesów, proszę bardzo, traperzy z Tiktoka samplują Chopina, a czemu nie, Netflix robi adaptację Prousta z Adamem Sandlerem w roli głównej, a dawać mi to, przynajmniej będzie śmiesznie. Kultura to żywy organizm stworzony przez ludzi dla ludzi, który żyje, mutuje się i rozwija w kierunkach nieprzewidywalnych.

Ale jeśli chodzi o występ Edyty Górniak wykonującej "Dziwny jest ten świat" Niemena, który stał się synonimem "protest songu", miarka jego zdaniem się przebrała.

AKPA

Górniak oberwało się za szerzenie koronasceptycznych teorii, a także za to przed kim wystąpiła - przed przedstawicielami obecnej władzy. Zdaniem Żulczyka "ludźmi dobrej woli" są ludzie pomagający umierającym na naszych oczach uchodźcom, a nie obecna władza, za którą zdaje się stać diwa.

Jednak jeśli Edyta Górniak, wokalistka skompromitowana i artystycznie, i wizerunkowo, kobieta której ostatnim przebojem była polska lokalizacja songu z bajki Disneya 25 lat temu, i która obecnie zajmuje się szerzeniem marsjańskich majaczeń, jeśli tego autoramentu diva wychodzi na obrzydliwych, propagandowych dożynkach i śpiewa, obok komuszej mumii Pietrzaka i powyciąganych ze schowka na mopy danceowych mumii lat 90tych, i śpiewa przed ministrem Błaszczakiem "Dziwny jest ten świat", najbardziej humanistyczny, piękny i wzniosły z polskich utworów pop/rock, śpiewa o ludziach dobrej woli, dla Kurskiego, Morawieckiego i Dudy, gdy ci prawdziwi ludzie dobrej woli zmieniają, k*rwa, skarpety, i noszą termosy umierającym z zimna Kurdom i Syryjczykom, i spi*rdalają przed nakręconą młodzieżą z Wojsk Obrony Terytorialnej, do której to Górniak kieruje swój pean - jest to przekroczenie, na które nie byłem gotowy i chyba nigdy nie będę.

Facebook.com/jakub.zulczyk

Zgadzasz się z krytyką Edyty Górniak przez Żulczyka?

Przypomnijmy, że 49-latka wyjątkowo źle zniosła krytykę swojego występu na tym koncercie i zalała się łzami na Instagramie, a nawet groziła internautom, mówiąc, że "to koniec".