List matki: "Nie chcę nowego przedmiotu ministra Czarnka dla swoich dzieci. To będzie propaganda"

List matki: "Nie chcę nowego przedmiotu ministra Czarnka dla swoich dzieci. To będzie propaganda"

List matki: "Nie chcę nowego przedmiotu ministra Czarnka dla swoich dzieci. To będzie propaganda"

zdjęcie ilustrujące/Canva

Minister Edukacji Narodowej Przemysław Czarnek w wywiadzie dla tygodnika "wSieci" ogłosił, że chce wprowadzić nowy przedmiot do programu nauczania. Do naszej redakcji wpłynął list matki Ani i Sławka, w którym wyraża swoje obawy przed propagandą w systemie edukacji.

Reklama

Minister Czarnek z Prawa i Sprawiedliwości w wywiadzie dla "wSieci" ogłosił plany na rozszerzenie edukacji o kolejny przedmiot. Plany muszą być zaawansowane, "wSieci" należy do Fratrii, powiązanego z PiS wydawnictwa. Wywiady z członkami rządu mają często formę oświadczeń ideowych i są licznie cytowane przez media.

Jesteśmy gotowi, by odzyskiwać pokolenia nieświadomych młodych Polaków. Dlatego uczniowie od 1 klas szkół ponadpodstawowych dostaną nowy przedmiot, który będzie nazywał się „Historia i teraźniejszość”.

Obawy przed upolitycznieniem edukacji nie kryła Bogusława, która napisała o zagrożeniach takiego przedmiotu.

Czarnek to makiawelistyczna postać

Gdy rano zobaczyłam Twittera myślałam, że to jakiś żart. Człowiek, który jest skrajnym mizoginem, chce w odzyskiwać "nieświadomych młodych". Jak dla mnie to brzmi jak zapowiedź wprowadzenia "wychowania patriotycznego", gdzie każda strona, każda literka podręcznika głosić będzie przyjaźń partii, ludu i kościoła. Mój ojciec dobrze pamiętał sierpień 1980 i opowiadał, że najgorsza dla przebudzenia się ludzi była propaganda.

Politycy zawłaszczyli media publiczne, na które wszyscy łożymy. Teraz wzięli się za edukację, rękami makiawelistycznej postaci - ministra Czarnka. Czuje jednak, że tym razem miarka może się przebrać. Edukacja to coś, z czym mają do czynienia miliony Polaków. Tu nie da się powiedzieć, że mnie to nie interesuje, bo wpływa to bezpośrednio na edukację naszych dzieci. Może więc strajk rodziców by pokazał, że w XXI wieku interesuje nas bardziej nowy przedmiot z zakresu umiejętności międzyludzkich lub przedsiębiorczości czy ekonomii. Inwestujmy w siebie, nie w polityków.

A wy obawiacie się propagandy w nowym przedmiocie, polityka wkroczy do szkoły?

Zobacz, jak Piotr Mróz zareagował, gdy dowiedział się, że przechodzi do finału "Tańca z Gwiazdami"!

Zobacz, jak Piotr Mróz zareagował, gdy dowiedział się, że przechodzi do finału "Tańca z Gwiazdami"!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama