Nie złożyłam się na prezent dla nauczycielki. To jej obowiązek uczyć! Nie ma za co nagradzać!"

"To ich praca!" - pisze zbulwersowana 31-latka

Kasia była zdziwiona, gdy rodzice z trójki klasowej zaproponowali, aby na Dzień Nauczyciela każde dziecko złożyło się po 50 złotych. Rodzice chcieli dla każdego z kadry kupić kwiaty, a dla wychowawczyni prezent. Młoda matka jako jedyna się nie złożyła.

Chyba żart, że będę składać się na nauczycieli, którzy nie robią nic innego niż to, co muszą. To jest ich praca. Za co mam im dziękować i ich wynagradzać?!

zdjęcie ilustrujące/canva

"Inni rodzice byli wściekli. To ich sprawa" - wyznaje Kasia

31-latka uważa, że nie zrobiła nic złego, a wręcz jest dumna ze swojego zachowania. Jej zdaniem powinno skończyć się z kupowaniem prezentów na każdą możliwą okazję.

Niedługo będziemy się składać na prezent z okazji końca tygodnia. Co za absurd! Niektórzy rodzice chyba myślą, że jak dadzą coś drogiego, to nauczyciel przymknie oko na ich mniej zdolne dzieci. No tak to nie działa. Nie mam zamiaru w tym uczestniczyć, bo ten cyrk mnie bawi.

Składacie się na prezent na Dzień Nauczyciela?