Coraz więcej osób szuka jedzenia w śmietnikach. Zobacz, jakie łupy znajdują freeganie. To jest nie do pomyślenia!

Freeganizm - też spróbowaliśmy

Na początku tego roku opublikowaliśmy artykuł o osobach, które regularnie "nurkują" w przysklepowych śmietnikach po to, żeby uratować z nich jak najwięcej jedzenia.

Zainteresowanie tym tematem przeszło nasze najśmielsze oczekiwania i wiemy, że niektórzy z Was po tej publikacji sami odwiedzili swoje okoliczne sklepy w celu sprawdzenia, czy kontenery są otwarte.

My na taki krok zdecydowaliśmy się dopiero na początku wakacji, ale od tamtego czasu regularnie skipujemy i nie kupujemy już wcale pieczywa. Za każdym razem przywozimy też do domu ogromne ilości warzyw i owoców, a także nabiału z datą - do jutra. Jednak wszystkie te produkty wykazują się dużo dłuższą zdatnością do spożycia.

Na początku trudno było się przestawić. Za każdym razem gdy przygotowywaliśmy kolorowe kanapki mieliśmy na uwadze, że to wszystko jednak leżało pod kontenerem lub zostało do niego wrzucone, ale mniej więcej po 2 tygodniach tok naszego rozumowania zupełnie się zmienił.

Wprawdzie jedzenie leżało w kontenerze, ale TYLKO Z JEDZENIEM. Nie było tam żadnych innych "śmieci". Nie było też brudu, bo przy każdym wywożeniu odpadów kontenery są dokładnie myte i w zasadzie można by bez strachu sprawdzić ich czystość nawet za pomocą białej rękawiczki.

Od lipca nakłoniliśmy do ratowania jedzenia wielu naszych znajomych. Czasami z takiego skipa przywozimy wszystkiego tak dużo, że dzielimy się tym z potrzebującymi.

www.instagram.com/freeganik/

Dlaczego freeganizm stał się modny?

Nie chodzi tu z pewnością wyłącznie o ratowanie jedzenia. Żyjemy w trudnych czasach i wiele osób chodzi na skipy po to, aby zaoszczędzić.

Sama poczyniłam ostatnio pewne obliczenia i byłam mocno zaskoczona faktem, że od wakacji wydajemy na jedzenie o 3/4 mniej pieniędzy niż wcześniej. Choć stać mnie na to, aby pozwolić sobie na zrobienie normalnych zakupów w sklepie, nie potrafię już zrezygnować ze skipowania.

Ponadto freeganizm stał się po prostu modny. Ludzie zwyczajnie chwalą się tym, że ratują jedzenie, ale to akurat bardzo dobrze. Bo właśnie dzięki temu wiele nowych osób też się do tego przekonuje.

A w kontenerach (i obok nich, bo na nas często już czekają po prostu spakowane skrzyneczki) można znaleźć naprawdę wszystko.

Zapraszam Was do galerii na mały przegląd łupów freegańskich z ostatnich miesięcy. Będziecie w szoku!