Molly Lensing w 2016 roku czekała ze swoją malutką córeczką na samolot. Była bardzo zmęczona, a jeszcze czekał ją długi lot z 2-miesięcznym dzieckiem. W jednej chwili ktoś zrobił jej zdjęcie i wrzucił do sieci. Bardzo szybko fotografia stała się hitem. Niestety internauci byli bezwzględni wobec Molly, a wszystko przez to, że położyła córkę na podłodze. Kobieta ma pretensję do autora zdjęcia, że nie zapytał, dlaczego tak się stało.
Internet nie zapomina
Na zdjęciu, które trafiło do sieci, widać kobietę, która siedzi znudzona i przegląda coś w telefonie, a w tym samym czasie na podłodze leży jej maleńkie dziecko. Od razu wylał się hejt. Ludzie byli oburzeni. Niektórzy pisali bardzo ostre słowa. Zarzucali kobiecie, że jest nieodpowiedzialna, że nie umie zająć się dzieckiem i że ktoś powinien jej je odebrać (!). Posypało się także sporo bluźnierstw.
Z perspektywy mamy
Molly Lensing uważa, że lincz, z którym się spotkała, był czymś naprawdę okropnym, a nikt nawet nie zapytał, dlaczego doszło do takiej sytuacji.
Przede wszystkim nie wyrażałam zgody na opublikowanie mojego wizerunku, a po drugie położyłam moją córeczkę w ten sposób, ponieważ po wielu godzinach noszenia jej na rękach i w nosidełku, musiały mi odpocząć ramiona, a i ona też powinna się rozciągnąć, leżąc
Molly dziś jest szczęśliwą mamą wesołej czwórki dzieci i zapewnia, że jest dla nich najlepszą mamą na świecie. My w to nie wątpimy i wiemy, jak ciężkie jest macierzyństwo i ile kosztuje emocji. Czasem brak sił i dlatego zachęcamy, aby nie oceniać innych mam, a zamiast tego, je wspierać :)
źródło: today.com/parents/mom-shamed-photo-her-her-baby-airport-t116843