Kontrowersyjna reklama usługi modelowania sylwetki wywołała burzę w sieci

Kontrowersyjna reklama usługi modelowania sylwetki wywołała burzę w sieci

Kontrowersyjna reklama usługi modelowania sylwetki wywołała burzę w sieci

zdjęcie prywatne

Ostatnio pojawiła się w przestrzeni publicznej reklama dotycząca modelowania sylwetki. Zawrzało nie tylko w środowisku beauty, ale również wśród feministek. Mocno generalizując powstało pytanie: co jest w porządku, a co nie? Czy prawa reklamy mają jakieś granice? Czy komentowanie ciał kobiet przedstawionych w reklamie jest bezpieczne? Czy ludzie, mówiąc o szacunku, podchodzą do siebie z szacunkiem? 

Reklama

Czy prawa reklamy mają jakieś granice?

Wiele osób przywykło do tego, że reklama rządzi się swoimi prawami i często można spotkać się z przymrużaniem oka na pewne nadużycia. Istnieją jednak i takie osoby, które nie godzą się na przekraczanie moralnych granic.
Internet zawrzał po pojawieniu się w sieci zdjęcia ulicznej reklamy zachwalającej usługi z zakresu chirurgii plastycznej. W czym problem? Przecież celebryci przyzwyczaili nas już do tego, że medycyna estetyczna oraz chirurgiczne poprawianie urody nie są czymś wstydliwym i dostępnym jedynie dla elit.

Po pierwsze autorzy dyskusyjnej reklamy za bardzo poszli w... obróbkę graficzną, co zaraz zostało im wytknięte w komentarzach:

"Kształt tej nogi (kolana) mnie rozbawił ...nawet Photoshopem ktoś nawalił..."

Choć może i obróbka graficzna nie byłaby konieczna, gdyż:

"Jawna manipulacja i oszustwo. Przecież te dwie panie to są inne osoby."

Komentatorom chodzi jednak przede wszystkim o bodyshaming, stygmatyzowanie ludzi ze względu na ich wygląd oraz o seksualizowanie kobiecego ciała:

"Bardzo nie okej, idealizacja kobiecego ciała. Stygmatyzacja większych dziewczyn. Jeśli ktoś uważa takie reklamy za okej to jest częścią problemu. Stygmatyzacja, seksualizacja nie bierze się znikąd!"

"Nieistotne czy z większymi gabarytami dziewczyna , czy szczuplejsza, w obie strony może to spowodować brak akceptacji siebie ...można inaczej pewne rzeczy reklamować nie ujmując nikomu tylko motywując, każda kobieta jest piękna na swój sposób ...i nie istnieje coś takiego jak ikona piękna, ponieważ każdy, ale to każdy rozumie to inaczej ...Także porównania są niepotrzebne."

"Między innymi przez takie reklamy chodzę teraz do terapeuty."

"Jako osoba działająca w technice o której mówi reklama stwierdzam, że ta reklama kłamie. W swoim doświadczeniu posiadam kilka spektakularnych metamorfoz. Ale zestawienie tych dwóch zdjęć, to kłamstwo."

Czy komentowanie ciał kobiet przedstawionych w reklamie jest bezpieczne?

W dobie, kiedy kobiety walczą o prawo do decydowania o własnym ciele i wyglądzie, reklama wydaje się szczególnie nietrafiona. Jednak ostatecznie chodzi nie tylko o ciała kobiece, ale o fizjonomię każdego człowieka.
Jest to tak delikatny temat, że często osoby o dobrych intencjach zostają zalane falą ataków - tak stało się również w rzeczonej dyskusji, gdzie ostatecznie ludzie rzucili się sobie do gardeł.

"Jak możesz dobrze pisać o tej dziewczynie z odbicia lustra jednocześnie pisząc o tej z przodu "chuda nastka"?"

"Zastanów się co piszesz, jeśli stajesz w obronie kobiet, to bierz pod uwagę wszystkie, a nie tylko otyłe."

"No i co z tego, że to oszustwo? Ja korzystam z takich zabiegów i czuję się z tym dobrze. Oczywiście, że nie ma takich efektów jak na zdjęciu, ale czuję się dobrze. W przeciwieństwie do Ciebie."

Jak widać, osoby, które domagają się szacunku do innych, równie często potrafią mocno ranić.

Czy wierzymy reklamie?

Ostatecznie całą dyskusję sprowadzić można do zaufania społecznego i pytania: czy ktoś jeszcze wierzy w uczciwą reklamę?

"Nikt ci nie każe korzystać z takich atrakcji. Zresztą tobie i tak nic by nie pomogło."

"Reklama jak reklama. Ściema. Jak się sobie nie podobasz, to nie patrz w lustro."

"Jak każda reklama, jeszcze ktoś w nie wierzy?
- że konar zapłonie
- że garść suplementów gwarantuje życie wieczne
- że każdy lek jest niezbędny w życiu no inaczej umrę na katar/ból gardła/ grzybice pochwy
- weź tabletkę i urosną ci cycki"

Wydaje się, że w tym całym zamieszaniu najbardziej zabrakło empatii i padło wiele niepotrzebnych i krzywdzących słów. A słowa oraz obrazy potrafią dla kogoś bardzo wiele ważyć.

W galerii możecie zobaczyć, jak bardzo oczekiwania innych wpływają na życie współczesnych kobiet:

Czego zabrania ci facet? Wpis Instagramerki wywołał lawinę komentarzy
Reklama
Reklama