Rząd nosił się z zamiarem podwyższenia mandatów za przekroczenie prędkości i jak postanowił, tak też zrobił? Już niedługo maksymalna kara za zbyt szybką jazdę może wynieść więcej niż samochód przeciętnego Polaka. Jak to dokładnie będzie wyglądać i czego możemy się spodziewać?
Przekraczasz prędkość? Płacz i płać!
Wiele mówi się o tym, że aktualny taryfikator już dawno uległ "przedawnieniu" i powinno się go zmienić. Apelowali o to nie tylko rządzący, ale przede wszystkim policja. Przypomnijmy, że jak na razie najwyższy mandat za przekroczenie prędkości w Polsce wynosi 500 złotych. Czy to dużo? Każdy niech oceni według grubości swojego portfela ;) Jednak wkrótce to wszystko może i tak się zmienić!
500 złotych za przekroczenie prędkości kiedyś stanowiło 1/4 pensji i faktycznie mocno odczuwało się tę kwotę (16 lat temu). Rząd uważa, że dziś mandat powinien być wyższy, aby pirat drogowy faktycznie odczuł uszczuplenie budżetu i zrozumiał swój błąd.
Wyższy mandat = mniej piratów na drogach?
Na początku rząd podawał maksymalną kwotę 1500 złotych, ale tę propozycję zmieniono na 5000 złotych i została ona poparta przez samego premiera. Dziennik Gazeta Prawna miał przytoczyć słowa Mateusza Morawieckiego:
Biorąc pod uwagę, że przestrzeganie ograniczeń prędkości jest kluczowe dla ochrony życia i zdrowia obywateli na drodze, niezbędne jest podniesienie kwot mandatów karnych oraz wprowadzenie zmian w przepisach, których celem jest ograniczenie zachowań szczególnie niebezpiecznych na drogach i eliminacja tzw. piratów drogowych
Od kiedy nowy taryfikator?
Niestety taka informacja nie została przekazana opinii publicznej i ciężko stwierdzić, czy to nastąpi w ciągu najbliższych miesięcy. W Polsacie premier powiedział bowiem:
Nie ma projektu teraz żadnego, tylko jest dyskusja, która odbywa się szeroko również z organizacjami pozarządowymi-jedne uważają tak, inne uważają inaczej
Czy wprowadzenie wyższych mandatów to dobry krok?
źródło: Gazeta Prawna, moto.pl