Niektórym wydaje się, że potrzebują naprawdę dużo pieniędzy, aby wyglądać dobrze. Jillian Owens zapewnia, że nie jest to prawda i pokazuje, że dzięki rzeczom z drugiej ręki można stworzyć stylizacje, które wyglądają jak z modowych katalogów. Często za swoje znaleziska nie płaci więcej niż 1 dolara.
Coś z niczego!
Jillian na swoim blogu dzieli się metamorfozami i udowwania, że nie trzeba mieć dużo pieniędzy, aby wyglądać dobrze. Walczy ze stereotypem, że drogo znaczy dobrze. Moda jest jej bliska i od ponad 11 lat prężnie działa w tej branży:
Od 2010 roku przerabiam i upcyklinguję niewypały ze sklepów z używanymi rzeczami! Uwielbiam szycie, kontakty towarzyskie, jamniki i oszczędność
Zamiast wyrzucić, lepiej przerobić!
Nie tylko w USA ten nurt mocno się rozwija. W Polsce także wiele kobiet działa w podobnym duchu. Kupuje używane rzeczy, które niekoniecznie są dopasowane np. rozmiarem, ale dzięki umiejętnościom krawieckim zmieniają fason, dopasowując do sylwetki, tworząc tym samym coś naprawdę atrakcyjnego.
Właśnie z tego powodu Jillian Owens dzieli się swoimi pracami w sieci. Chce pokazać, że dosłownie za grosze można stworzyć stylizacje, które będą nie tylko wpisywać się w trendy, ale także sprawią, że każda kobieta poczuje się w nich dobrze.
źródło: refashionista.net