Cały czas trwa okres komunijny i jak dobrze wiemy, sytuacja w kraju nie sprzyja licznym spotkaniom. Dlatego też wielu Polaków decyduje się na to, aby przyjęcie odbyło się w mieszkaniu z najbliższymi gośćmi. Mariola bardzo cieszyła się, że udało jej się wszystko zorganizować w taki sposób, że na jeden dzień jej M-3 zamieniło się w małą i przyjemną restaurację, a wszystko dla córki, która tego dnia miała Pierwszą Komunię. Nie wszyscy jednak to docenili.
Przyjęcie komunijne w domu
Mariola z mężem zdecydowali, że zaoszczędzą i zrobią przyjęcie komunijne dla najbliższych w domu. Zaprosili 14 osób i cieszyli się, że wszystko udało im się zapiąć na ostatni guzik, a dekoracje, które sami zrobili, wyglądały ich zdaniem naprawdę imponująco. Niestety siostra męża była innego zdania...
Wszyscy zachwalali to, jak sobie poradziliśmy i docenili nasz trud, ale nie Kaśka. Ona od samego początku zachowywała się okropnie. Stroiła miny, wybrzydzała z jedzeniem i do mojej teściowej co chwilę coś szeptała i pokazywała na coś palcem. Ja w końcu miałam już dość i podeszłam do niej i grzecznie zapytałam, jak jej się podoba przyjęcie. Wiecie, co mi odpowiedziała?!
"Wstyd robić przyjęcie komunijne w domu!"
Mariola była w szoku, gdy siostra męża prosto z mostu powiedziała, że jej takie przyjęcie się nie podoba. Wyraziła swoje zdanie w sposób, który zranił kobietę i nie miała ochoty dłużej rozmawiać z Kaśką.
Ona mi powiedziała, że przyjęcie komunijne to bardzo ważne wydarzenie i organizowanie go w domu to po prostu wstyd. Byłam w szoku, bo naprawdę się postaraliśmy i zrobiliśmy wszystko, aby całość wyglądała elegancko i skromnie. Nie wiem, co mam o tym myśleć
Gdzie robiliście przyjęcie komunijne dziecka?