Malwina spodziewa się bliźniaczek. Już w czerwcu przywita na świecie swoje ukochane córeczki. Nie może się doczekać i już od kilku tygodni ma wszystko zaplanowane i zapięte na ostatni guzik - łącznie z imionami. Niestety ten temat jest u niej w rodzinie bardzo drażliwy. Najbliżsi nie mogą uwierzyć, że 24-latka w taki sposób chce "skrzywdzić swoje dzieci".
"Zobaczysz, że będą się z nich śmiać"
Gdy tylko kobieta podzieliła się tą informacją z najbliższymi, większość z nich myślała, że Malwina żartuje. Nawet jej narzeczony, który na wszystko się godzi, był w szoku, gdy dowiedział się, jak chce nazwać jego dzieci ukochana.
Ja naprawdę nie rozumiem, o co chodzi, bo przecież te imiona nie są wcale brzydkie, a wręcz powinny się kojarzyć ludziom dobrze. Mój ojciec do tego stopnia jest na mnie zły, że powiedział, że przestanie się do mnie odzywać, jak tak nazwę dzieci. Moja mama z kolei powiedziała: "Zobaczysz, że będą się z nich śmiać"
"Co to za dziwaczny pomysł?!"
Przyszli teściowie także nie ucieszyli się z imion, a wręcz wprost powiedzieli, że to dziwaczny pomysł. Malwina uważa, że rodzina przesadza i wyolbrzymia:
Czy jest coś złego w takich imionach jak Kora i Mulan? Ja marzę o tym, aby tak nazywały się nasze córki i mam nadzieję, że USC wyrazi na to zgodę. Nie rozumiem, co takiego złego jest w tych imionach. Kora kojarzy mi się oczywiście z polską wokalistką, która miała ogromną charyzmę i wewnętrzne piękno. Mulan to postać z mojej ulubionej bajki z dzieciństwa. Co w tym złego?
![Tak wygląda studentka Daria - ukochana zwolnionego Jacka. 22-latka zachwyca urodą i nie tylko... [dużo zdjęć]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2024/04/daria-brzezicka-jacek-protasiewicz-1.jpg)
