"Mojej mamie nie podoba się imię, które wybrałam dla córki. Przestała się do mnie odzywać!"

"Mojej mamie nie podoba się imię, które wybrałam dla córki. Przestała się do mnie odzywać!"

"Mojej mamie nie podoba się imię, które wybrałam dla córki. Przestała się do mnie odzywać!"

Zdjęcie ilustracyjne/Canva

Wybór imienia dla dziecka to bardzo ważna kwestia dla każdych rodziców. Jedni sugerują się aktualnymi trendami, inni zaś rodzinnymi tradycjami. Są też tacy, którzy imię dla maluszka mają wybrane jeszcze zanim pojawi się w brzuchu mamy. Tak było w przypadku Oli i Bartka. Problemem okazała się jednak mama dziewczyny, która nie akceptuje imienia dla wnuczki.

Reklama

"Mamie nie podoba się imię dla wnuczki"

Ola i Bartek już wkrótce zostaną rodzicami. Imię dla córeczki wybrali dawno temu, jednak dopiero teraz podzielili się nim z rodziną. Okazało się, że mama Oli miała zupełnie inne oczekiwania i nie podoba jej się imię dla wnuczki.

Jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi! Już wkrótce doczekamy się naszego upragnionego dziecka. Jednak moje relacje z mamą bardzo się zepsuły. Wszystko przez imię, które wybraliśmy dla naszej córeczki. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Nie wiem, co teraz będzie...

 

Kiedy okazało się, że to dziewczynka, od razu wiedzieliśmy, jakie imię jej damy. Wiele razy rozmawialiśmy o imionach dla dzieci. Jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Postanowiliśmy, że nasza córka będzie miała na imię Anastazja. Na początku nikomu o tym nie mówiliśmy i to był chyba błąd.

"Nasze dziecko i nasza decyzja"

Mama Oli nie akceptuje imienia, które ma otrzymać jej wnuczka. Jest zła na córkę, że nie zapytała jej o zdanie i przestała się do niej odzywać.

Dość długo trzymaliśmy w tajemnicy, jakie imię zamierzamy dać córeczce. Nie chcieliśmy, żeby ktoś nas do niego zniechęcał. Kiedy w końcu powiedziałam mamie, obraziła się! Według niej powinnam dać córce imię po mojej zmarłej babci Marysi. Okazało się, że połowa rodziny myśli, że będziemy mieć Marysię, bo tak rozpowiedziała moja mama.

 

Co najgorsze, teraz jest na nas obrażona, że wybraliśmy inne imię i nawet nie zapytaliśmy o zdanie. Dla mnie to jest śmieszne. W końcu to nasze dziecko i nasza decyzja! A ona jeszcze przestała się do nas odzywać! Mam nadzieję, że w końcu się przyzywczai, bo chcę, żeby moja córka miała babcię.

Co w takiej sytuacji powinna zrobić Ola?

Postanowił spełnić marzenie siostry i uszył dla niej suknię na bal! Ta kreacja to prawdziwe arcydzieło!
Źródło: www.facebook.com/melvinmaverick.oyao
Reklama
Reklama