Dwa lata temu Zhang z północno-wschodniej prowincji Jilin w Chinach wpadł na pomysł, który podzielił internautów. Jedni uznali go za geniusza, a inni za szaleńca. Co tak bardzo podzieliło ludzi? Przeterminowane zupki chińskie, które Zhang wykorzystał w dość nietypowy sposób. Zbudował z nich domek dla swojego nienarodzonego syna. Jak wygląda "dzieło"?
Pomysł na miarę XXI wieku?
Zhang przyjaźnił się z mężczyzną, który hurtowo sprzedawał zupki. Niestety lwia część z jednej dostawy była przeterminowana. Gdy bohater naszej historii, dowiedział się o tym, że jego przyjaciel chce się ich pozbyć, uznał, że zabierze je do domu, aby... zbudować z nich domek dla nienarodzonego synka.
Domek z makaronu z zupek chińskich
Na pewno niejeden raz jedliście taką zupkę i wiecie, że makaron, który znajduje się w torebce, jest bardzo sztywny. Zhang uznał, że wykorzysta go jak budowlańcy cegły lub pustaki. Tak, dobrze czytasz - przyszły tata zbudował domek dla swojego nienarodzonego synka z makaronu i kleju. Zużył ponad 2000 zupek! Istne szaleństwo, prawda?
twitter.com/i/status/1169218551275614208
Co na to internauci?
Zhang pochwalił się swoim gotowym projektem w sieci i wywołał ogromne poruszenie. Część chwaliła go za kreatywność i podejście eko do przeterminowanego makaronu, a druga grupa nie mogła uwierzyć, że jakikolwiek rodzice chce narażać dziecko na kontakt z niebezpiecznym klejem i makaronem, na którym z czasem może pojawić się szkodliwa dla człowieka pleśń.
Podoba Wam się ten pomysł? Nam ciężko się pozbierać, a żeby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę, przejrzyjcie koniecznie galerię, aby zobaczyć cały domek. SZOK!
źródło: wonderfulengineering.com
