Pokazała jako przestrogę zdjęcia syna, który walczył z nałogiem. Zmienił się w kilka miesięcy

Pokazała jako przestrogę zdjęcia syna, który walczył z nałogiem. Zmienił się w kilka miesięcy

Pokazała jako przestrogę zdjęcia syna, który walczył z nałogiem. Zmienił się w kilka miesięcy

facebook.com/jennifer.salfentracy

Żadne uzależnienie nie jest dobre. Wysysa z człowieka energię. Rujnuje związki. Pozbawia oszczędności i sprawia, że wiele osób ma myśli samobójcze. Ciężko wyjść z tego samodzielnie, dlatego warto prosić o pomoc i wyciągać rękę do potrzebującej osoby, która nie umie sama sobie poradzić z problemem. Jennifer Salfen dokładnie wie, co znaczy cierpienie bliskich osób, które walczą z uzależnieniem.

Reklama

"Mamo, pomóż mi..."

Kobieta zdecydowała się podzielić z całym światem tym, jak wyglądał jej syn, gdy był uzależniony od narkotyków. Nigdy nie chciała tego robić, ale wie, że jeśli pomoże choćby jednej osobie, to było warto.

Cody Bishop był na samym dnie. Mieszkał na ulicy. Nie chciał niczyjej pomocy. Najbliżsi nawet nie wiedzieli, gdzie jest. Wybrał życie, które dawało mu chwilowe szczęście. Będąc pod wpływem narkotyków, nie wiedział, gdzie jest, co robi i co powinien. W końcu przyszedł dzień, w którym 26-latek odezwał się do bliskich. Poprosił o pomoc i niezależnie od wszystkiego, po prostu ją dostał.

Przejmujący list matki

Dziś, patrząc na zdjęcia Cody'ego, nikt nie powiedziałby, że jeszcze kilka lat temu ten chłopak dosłownie walczył o życie. Nikt nawet nie pomyślałby, że był uzależniony od heroiny. To właśnie w tamtym czasie jego matka zdecydowała się na odważny krok i podzieliła się z ludźmi swoją bardzo ciężko historią:

To mój syn. Gdy na niego patrzę, to widzę tylko heroinę i amfetaminę. Jednak dziś nie wstydzę się tego, a chcę pokazać nasz dramat innym rodzinom, aby próbowały za wszelką cenę ratować dzieci.

Wszyscy moi bliscy znajomi wiedzą, że Cody walczy z uzależnieniem. Na razie nie wygrywa tej walki. Szczerze przyznam, że miałam wielkie wątpliwości, czy w ogóle dzielić się ze światem tym wpisem, ale chcę podzielić się naszą historią, aby była ona przestrogą dla innych.

Codziennie o niego walczę. Na razie Cody mieszka na ulicy i nie chce wrócić do domu. Wiem, że jest w Las Vegas, ale od kilku tygodni nie dostaję od niego żadnej wiadomości... Jedynie słyszałam od kogoś, że nie jest z nim zbyt dobrze.

Każdego dnia modlę się tylko o to, aby wrócił do domu. Damy mu miłość i pomoc, której tak bardzo potrzebuje. Wiem, że nie tylko naszą rodzinę dotyka taki problem, dlatego chcę pokazać Wam, jak wygląda człowiek, który jest uzależniony od narkotyków. Cody, robimy to dla Ciebie. Wróć. Kochamy Cię!

Zdjęcia chłopaka faktycznie rozdzierają serce. Dziś na szczęście udało mu się wyjść z nałogu, ale należy pamiętać, że uzależnionym jest się przez całe życie. Tylko dzięki pomocy rodziny wyszedł znów na prostą. Odzyskał życie, które niegdyś stracił.

Jeśli walczysz z uzależnieniem i szukasz pomocy, zadzwoń pod Ogólnopolski Telefon Zaufania – Narkomania 800 199 990

źródło: facebook.com/jennifer.salfentracy, www.thefix.com

Matka pokazała, jak narkotyki zmieniły jej syna. W pewnym momencie schudł kilkadziesiąt kilogramów... Zobacz galerię!
Źródło: facebook.com/jennifer.salfentracy
Reklama
Reklama