"Moje dziecko ma ponad 3 lata i nadal nosi smoczek. Nie umiem go oduczyć! Czy to powód do wstydu?"

"Moje dziecko ma ponad 3 lata i nadal nosi smoczek. Nie umiem go oduczyć! Czy to powód do wstydu?"

"Moje dziecko ma ponad 3 lata i nadal nosi smoczek. Nie umiem go oduczyć! Czy to powód do wstydu?"

Zdjęcie ilustracyjne/Unsplash/Janko Ferlič

Każda mama wie, że macierzyństwo to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza kiedy w głowie pojawia się milion pytań dotyczących takich kwestii jak odpieluchowanie czy korzystanie ze smoczka. W jakim wieku dziecko powinno go odstawić i co zrobić, aby maluch zapomniał o swoim ukochanym "przyjacielu"? Chociaż wiele mówi się o negatywnym wpływie smoczków, nie zawsze ich odstawienie przychodzi rodzicom z łatwością.

Reklama

Problemy z odstawieniem smoczka

Ula, mama 3,5-letniego Józia, od dłuższego czasu stara się "odsmoczkować" swojego synka. Jednak im chłopczyk jest starszy, tym ciężej jej odebrać mu smoczek. Mimo iż próbowała wielu metod, żadna z nich nie okazała się skuteczna.

Mój Józio ma prawie 3,5 roku i dalej korzysta ze smoczka. W ciągu dnia nie potrzebuje go tak bardzo, jak w nocy. Potrafię go zająć zabawą tak, że nie pamięta o swoim ukochanym smoczku. Jednak kiedy przychodzi wieczór, nie obejdzie się bez jego 'dydka". Próbowalam wielu metod i do tej pory nic nie poskutkowało.

 

Wiem, że w tym wieku już dawno nie powinien nosić smoczka, ale nie potrafię go oduczyć. Za każdym razem jest taka histeria i rozpacz, że pęka mi serce. Tłumaczyłam mu, że już jest duży i tylko małe dzidzie noszą smoczki. Raz nawet powiedzieliśmy mu z mężem, że jego "dydek" został oddany małej dziewczynce, która dopiero co się urodziła. Gdy to usłyszał wpadł w histerię, nie wytrzymałam i w końcu dałam mu smoczek.

"Boję się, że przez smoczek syn będzie mieć problemy z mową"

Noszenie smoczka przez dłuższy czas może negatywnie wpływać na rozwój mowy oraz powodować nierówny zgryz u dziecka. Właśnie tego najbardziej obawia się mama Józia.

Bardzo zależy mi, żeby jak najszybciej oduczyć Józia korzystania ze smoczka. Zauważyłam, że coraz częściej mówi, nie wyciagając go z buzi. Boje się, że przez smoczek będzie mieć problemy z mową lub nierówny zgryz.

 

Najgorsze jest to, że próbowałam już tylu metod. Maczałam w czymś niedobrym, przecinałam, wymyslałam różne historyjki, a i tak zawsze kończyło się histerycznym płaczem. Jeszcze te spojrzenia sąsiadów i rodziny... Wszyscy cały czas nam mówią, że jak w takim wieku można ze smoczkiem chodzić. Oczywiście, łatwo mówić... Jestem już załamana.

Czy macie jakieś rady dla Uli? W jaki sposób oduczyć dziecko korzystania ze smoczka?

 

Dziewczynka urodziła się z nietypowym kolorem włosów. Zobacz, jak wygląda po kilku latach!
Źródło: www.facebook.com/brianna.worthy.96/
Reklama
Reklama