Posłanka Lewicy karmiła piersią w czasie wypowiedzi w Sejmie. Kobiety są zachwycone jej postawą

Karmiła piersią w Sejmie. Czy tak wypada?

Marcelina Zawisza podzieliła się nagraniem z posiedzenia sejmowej komisji. Wideo najprawdopodobniej przeszłoby bez echa, gdyby nie fakt, że posłanka w czasie swojej wypowiedzi karmiła synka piersią. To wywołało spore poruszenie, do którego 31-latka się odniosła:

Podczas komisji zdrowia karmiłam swojego syna. Rzecz zdawałoby się najbardziej naturalna na świecie. I wybuchła awantura, sensacja, bo jak to: PIERSIĄ KARMIŁA?! W SEJMIE?!

No więc mam trzy wiadomości dla szanownych państwa.

Po pierwsze: nie ja pierwsza. Parlamentarzystki wielu krajów pokazały, że można łączyć rolę polityczki i matki.

Po drugie: te czasy, gdy kobiety ukrywały, że karmią piersią już minęły. Przestrzeń publiczna jest także dla nas. Nie wstydzę się karmić publicznie, nie wiem dlaczego miałabym, przyznam szczerze.

Po trzecie: wiem, że nie każda kobieta chce i może zabierać dziecko do pracy. Ale coraz więcej jest takich, które chcą i mogą. I nie przestaniemy tylko dlatego, że jakimś konserwatywnym panom się to nie podoba. Nawet jeżeli będą bardzo głośno płakać

Poniżej nagranie z wystąpienia posłanki:

Kobiety zachwyciły się postawą posłanki

Zarówno pod filmem, jak i pod oświadczeniem posłanki pojawiło się wiele wspierających i życzliwych komentarzy. Pisały inne matki, ale i panowie, którzy wspierali posłankę:

Tak trzymać! Nie do wiary, że posłom nie przeszkadzają reklamy produktów reklamowanych przez kobiety z wyeksponowanymi piersiami, które wiszą wszędzie. A przysłonięta pierś posłanki karmiącej syna, to takie oburzenie

To był najwspanialszy widok!!! Marcelina, gratulacje, jesteś prześwietna!

Dziękuję! Odpowiednie osoby (matka z dzieckiem) w odpowiednim miejscu

Jako facet wspieram Panią i dziękuję, że daje Pani dobry przykład innym kobietom, że trzeba łamać tematy tabu w Polsce

Brawo, Pani Marcelino! Zadziwiający jest ten światopoglądowy zaścianek

Jesteś ZA czy PRZECIW karmieniu piersią w miejscach publicznych?

Rzecz niby naturalna i wynikająca z troski, a wzbudza ogromne poruszenie od lat. Zamiast oceniać, może warto... doceniać. Z tym pozytywnym przekazem Was zostawiamy :)

źródło: facebook.com/mmzawisza