"Mąż od kilku lat nie kupuje mi nic na Gwiazdkę, bo uważa, że to zbyteczny wydatek

"Mąż od kilku lat nie kupuje mi nic na Gwiazdkę, bo uważa, że to zbyteczny wydatek

"Mąż od kilku lat nie kupuje mi nic na Gwiazdkę, bo uważa, że to zbyteczny wydatek

zdjęcie ilustracyjne/Adobe Stock

Malwina z Olsztyna chciałaby poczuć magię Świąt i choć raz także dostać coś w prezencie. Od kilku lat w jej domu przyjęło się, że podarunki otrzymują tylko dzieci, a ona i mąż nic sobie nie kupują. 39-latka jednak zawsze ma jakąś drobnostkę dla męża, ponieważ lubi sprawiać mu radość. On przestał pielęgnować tę tradycję siedem lat temu, gdy urodziło się ich trzecie dziecko.

Reklama

"Chciałabym poczuć magię świąt"

Malwina zwierza się, że na początku tak nie było. Gdy poznała męża, oboje byli w liceum i nie pracowali, ale zawsze znalazł się sposób na to, aby wręczyć jakąś drobnostkę.

Gdy byliśmy młodzi, to robiliśmy prezenty własnoręcznie. Ja ofiarowałam mu raz wiersz w ramce, a Leszek dał mi płytę, na którą zgrał najpiękniejsze świąteczne piosenki. Mam do dziś ten upominek i lubię do niego wracać. Jest mi przykro, że mąż o mnie nie pamięta.

"Prezenty tylko dla dzieci, Ty jesteś już stara kwoka"

Malwina kiedyś w żartach i na luzie zapytała, dlaczego mąż już jej nie kupuje nic pod choinkę. Usłyszała wówczas: "Ty jesteś taka stara kwoka i chcesz prezentów jeszcze?".

Nie wiem, szczerze mówiąc, co wiek ma do tego. Moi rodzice cały czas dają sobie prezenty i dbają o to, aby zaskakiwać się. U nas w domu tylko dzieci mogą na to liczyć... Jest mi z tym naprawdę źle, bo chciałabym czas czuć, że mężowi zależy na mnie. Niestety takie jego zachowanie sprawia, że się od niego oddalam, bo nie czuję się w 100% kochana...

Czy Malwina ma powód do tego, aby źle myśleć o mężu? Dajecie sobie cały czas prezenty w związku?

Justyna Żyła do tej pory była wierna jednej fryzurze. Lubiła siebie w blond odcieniach. Dziś już tak nie wygląda. Co się zmieniło? Została brunetką!
Reklama
Reklama