Dramat w Wielkiej Brytanii. W walizce znaleziono ciało Polki

Dramat w Wielkiej Brytanii. W walizce znaleziono ciało Polki

Dramat w Wielkiej Brytanii. W walizce znaleziono ciało Polki

Twitter

Kilka dni temu w jednym z londyńskich hosteli znaleziono zwłoki kobiety ukryte w walizce. Szybko pojawiły się doniesienia, że to ciało Polki. Teraz potwierdziła to policja z Wielkiej Brytanii. Śledczy próbują ustalić, co spotkało 41-latkę.

Reklama

Ciało w kobiety znalezione w walizce

Informacje o makabrycznym odkryciu w hostelu Pay and Sleep w zachodnim Londynie pojawiły się w niedziele. Zwłoki w walizce odnalazł mężczyzna malujący pokój, jednak już wcześniej inni lokatorzy informowali o przykrym zapachu dochodzącym z pomieszczenia.

Policjanci natychmiast pojawili się na miejscu, ale długo nie potwierdzali tożsamości ofiary. Jednak jeszcze w niedziele jedna z brytyjskich gazet podała, że ofiara morderstwa to Polka po czterdziestce. Niestety te wiadomości potwierdzili śledczy.

Ofiara to 41-letnia Polka

Zamordowana kobieta to 41-letnia Joanna B. Według policji ostatni raz widziano ją 20 listopada. Brytyjscy policjanci nadal nie mają pojęcia, co doprowadziło do tragedii, ani nawet kiedy do niej doszło. Nadal nie wiadomo co działo się z Joanną od momentu, w którym była ostatnio widziana aż do czasu znalezienia ciała. Potencjalnym tropem jest wątek jej chłopaka, z którym mieszkała przez jakiś czas, jednak według dotychczasowych ustaleń, mężczyzna znikną kilkanaście dni przed 20 listopada.

Rodzina w Polsce została już poinformowana o śmierci 41-latki. Jej sąsiedzi nadal są w szoku. W rozmowie z mediami podkreślali, że co prawda miała swoje problemy, ale była świetną, miłą i piękną kobietą.

Reklama
Reklama