Wydarzenia

Dziś w większych miastach Polski zgasną wszystkie światła! To ważny przekaz dla rządzących

Wydarzenia

stock.adobe.com

Przejdź do galerii

Wtorek, 1 grudnia 2020

Trójmiejskie władze zapowiedziały symboliczny protest przeciwko polityce partii rządzącej. Stopniowe ograniczanie samorządowych budżetów oraz pomysł wetowania budżetu unijnego nie podoba się prezydentowi Sopotu, ale nie tylko jemu. Postanowiliśmy ostrzec, że te działania mogą doprowadzić do tego, że będziemy musieli wyłączyć światło - zapowiedział stanowczo rządzący od 22 lat Sopotem Jacek Karnowski.

Zgasną wszystkie światła

We wtorek 1 grudnia o godzinie 17:00 w Gdańsku, Sopocie oraz Gdyni w wybranych lokalizacjach zgasną wszystkie światła. Oświetlenie zostanie wyłączone na jedną godzinę. Inicjatorem akcji jest stowarzyszenie "Tak! Samorządy dla Polski". Symboliczny protest ma być znakiem ostrzegawczym dla PiS wobec polityki, z którą nie zgadza się między innymi prezydent Sopotu Jacek Karnowski:

Rząd systematycznie odbiera środki wspólnotom lokalnym, środki na edukację, pomoc społeczną, na zdrowie, sprzątanie miasta, a także na oświetlenie. Do tego dochodzi najnowszy pomysł wetowania budżetu unijnego, z którego korzystają polskie samorządy. Postanowiliśmy ostrzec rząd, że te wszystkie działania mogą doprowadzić do tego, że będziemy musieli wyłączyć światło. Dlatego też symbolicznie wyłączymy je 1 grudnia, przez jedną godzinę i nie tylko w Sopocie. Zrobią to również nasi najbliżsi sąsiedzi, a także kilkadziesiąt miast w całej Polsce

Do akcji dołączają również inne miasta

Izabela Heidrich - rzecznik prasowa Urzędu Miasta Sopot w poniedziałek poinformowała o kolejnych miastach, które dołączyły do protestu. Na ten moment są to między innymi Gdańsk, Białystok, Lublin, Wrocław, Katowice, Izabelin, Elbląg, Pruszcz Gdański, Gliwice, Kołobrzeg, Łomianki, Warszawa oraz wiele mniejszych miejscowości. W sumie do tej pory udział w akcji protestacyjnej zadeklarowało ponad 50 miast, gmin i wsi. Lista jest ciągle aktualizowana - przekazała.