Ogólnopolski Strajk kobiet opublikował postulaty! Najmocniejszy z nich to obalenie rządu. Jak myślicie, czy to się może udać?
Strajk kobiet postuluje o obalenie rządu!
We wtorek liderka Ogólnopolskiego Strajku kobiet, Marta Lempart, zwołała konferencję prasową, podczas której ogłosiła postulatu Strajku Kobiet. Pierwsze oświadczenie dotyczy tego, od czego rozpoczął się cały strajk, czyli od czwartkowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, bliskiej przyjaciółki Jarosława Kaczyńskiego. Strajk Kobiet domaga się, by uznać je tylko jako oświadczenie, a nie wyrok. Kobiety mają też zastrzeżenia co do całego TK obsadzonego przez sędziów wybranych przez PiS.
Życzymy sobie, aby oświadczenie pani Przyłębskiej było traktowane jako oświadczenie, a nie wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Po drugie życzymy sobie Trybunału Konstytucyjnego, a nie jakiegoś czegoś, w czym zasiadają osoby nieuprawnione. Po trzecie, życzymy sobie Sądu Najwyższego, który będzie prawdziwy, a nie w części będzie się składał z funkcjonariuszy PiS - mówiła.
Jednak ich postulaty wykraczały dalej - dotyczyły nowego kandydata na wybranego przez PiS rzecznika praw obywatelskich, Bartłomieja Wróblewskiego. To ten sam człowiek, który jest współautorem wniosku do TK o zbadanie zgodności z konstytucją aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu.
Po czwarte, chcemy prawdziwego Rzecznika Praw Obywatelskich - mówiła.
Strajk Kobiet miał też postulaty dotyczący aborcji oraz antykoncepcji i świeckiego państwa. Jednak największy postulat padł na koniec. Ogólnopolski Strajk Kobiet domaga się dymisji rządu! Dodatkowo powołuje radę konsultacyjną.
Chcemy dymisji rządu, powołujemy radę konsultacyjną, która będzie pracowała nad tym, jak zacząć sprzątać po PiS-ie, jak zacząć sprzątać ten burdel, który nam urządzili. Tego żądają ludzie - powiedziała Lempart.
Marta Lempart mówiła, że ona oraz jej organizacji już otrzymała groźby od rządu PiS. Strajk jednak nie zamierza ulec pogróżkom i ustąpić w protestach.
Dzisiaj była konferencja, która służyła temu, żeby wysłać w naszą stronę pogróżki. Było straszenie nas represjami, mi to się kojarzy z tymi zdjęciami Alaksandra Łukaszenki z karabinem. Rząd jest spóźniony o trzy dni, jeśli chodzi o straszenie nas. My przekraczamy kolejne granice, a jeśli rząd będzie chciał nam zrobić lockdown, to my też zrobimy im lockdown i zrobimy im takie "zostań w domu", że Jarosław Kaczyński nauczy się obsługiwać komputer i Zooma - powiedziała.
Postulaty Ogólnopolskiego Strajku Kobiet
Marta Lempart opublikowała te same postulaty na Instagramie oraz na Facebooku na oficjalnym profilu. W jej oświadczeniu nie brak mocnych niecenzuralnych słów, ale od tego przecież rozpoczął się cały strajk. Kobiety nigdy nie ukrywały, że grzeczne to już były i to nic nie dało. Teraz nie będą grzeczne. Oto cała lista wszystkich postulatów Strajku Kobiet:
-
- W*pierdalać z oświadczeniem Przyłębskiej
- W*pierdalać z Przyłębską
- Chcemy prawdziwego TK
- Chcemy prawidłowego SM
- Chcemy prawdziwego rzecznika praw obywatelskich
- Chcemy nowelizacji budżetu
- Chcemy kasy na ochronę zdrowia
- Chcemy pomocy dla pracowników
- Chcemy pomocy dla przedsiębiorców
- Chcemy pomocy dla sektora kultury
- Chcemy pełni praw kobiet
- Chcemy legalnej aborcji
- Chcemy edukacji seksualnej
- Chcemy antykoncepcji
- Chcemy pełni praw człowieka
- Chcemy poszanowania praw osób z niepełnosprawnościami
- Chcemy świeckiego państwa, w tym zaprzestania finansowania kościoła z budżetu
- I w*pierdalać z religią ze szkół
- Chcemy dymisji rządu i powołujemy radę konsultacyjną tak, jak na Białorusi, która będzie pracować nad tym, jak posprzątać ten burdel, który PiS nam tu urządził.
Zgadzacie się z postulatami? Myślicie, że to się może udać?