Umierający 5-latek przygotował własny nekrolog i zaplanował pogrzeb. Rodzicom pękło serce

Niezwykle rzadki nowotwór

Choroba, która zaatakowała chłopca to niezwykle rzadki mięśniakomięsak prążkowanokomórkowy. Nowotwór występuje zwykle u dzieci w wieku od pierwszego do piątego roku życia. Garrett po intensywnych dziewięciu miesiącach przegrał walkę z chorobą. Umiejscowiony w głowie chłopca guz nie dawał najmniejszych szans na wyleczenie. Rodzice postanowili zrobić wszystko, by zapamiętać syna jak najlepiej i posiadać coś więcej niż szpitalne wspomnienia.

Garrett był bardzo wyjątkową osobą. Tak naprawdę nie chcieliśmy, żeby jego nekrolog był zwyczajny. Przez ostatnie dziewięć miesięcy płakaliśmy oceanami łez

Proste pytania i wyjątkowe odpowiedzi

Mama i Tata wraz z siostrą Garretta przygotowali dla niego kilka prostych pytań. W przypadku ulubionego koloru nie mógł się zdecydować i odpowiedział - moim ulubionym kolorem jest: niebieski... czerwony i czarny i zielony. Miał za to konkretny plan na swoje życie po śmierci - chcę być spalony, jak matka Thora. Przekształcę się wtedy w drzewo i będę na nim żył, jak zostanę gorylem. Pięciolatek zdecydowanie oznajmił, że najbardziej uwielbia bawić się ze swoją siostrą, natomiast do grona jego ulubionych superbohaterów należą Batman, Thor, Iron Man, Hulk i Cyborg.

Smutne pożegnanie

Śmierć syna była dla Emile i Ryana bardzo mocnym ciosem. Z pomocą w walce po stracie synka zapewne pomogą im pytania przygotowane w formie nekrologu. Stwierdzili bowiem, iż czytając przygotowany dialog, mają wrażenie, jakby słyszeli swojego syna. Oczywiście ceremonia pogrzebowa została przygotowana zgodnie ze wskazówkami chłopca - Chciałbym, żeby na moim pogrzebie było pięć dmuchanych zamków i pokaz fajerwerków. Garett zmarł miesiąc po przygotowaniu nekrologu. Jesteś już w niebie Aniołku...

źródło: foxnews.com