Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że więzienie to miejsce, do którego trafia się za te najgorsze przestępstwa. Wiele osób uważa, że osadzone osoby powinny być pozbawione przywilejów tych, którzy żyją w zgodzie z prawem i w poszanowaniu dla zasad społecznych. W taki razie pojawia się pytanie. Czy więźniowie powinni mieć prawo korzystać z internetu?
Więźniowie mogą używać internetu
Internet to jedno z dobrodziejstw współczesnej cywilizacji. Chyba żaden z nas nie wyobraża sobie codziennego życia bez dostępu do serwisów społecznościowy, portali informacyjnych i komunikatorów. Dostęp do sieci w więzieniach to dość kontrowersyjny temat. Pewnie bez zastanowienia większość osób odpowie, że osadzeni nie powinni móc korzystać z sieci. Jednak sprawa jest dużo bardziej skomplikowana.
Obecnie więźniowie mogą korzystać z internetu w ograniczonym zakresie. Chodzi przede wszystkim o dostęp do stron rządowych i europejskich. W ten sposób zapewnia się im realizację prawa do informacji. Nawet oni powinni móc korzystać z takich stron, chociażby ze względu na ewentualne nieprawidłowości w sposobie wykonywania kary pozbawienia wolności.
Dostęp do Facebooka dla więźniów?
Zupełnie inną kwestią jest dostęp do serwisów społecznościowych. Co ciekawe, specjaliści w kwestii więziennictwa przekonują, że taka możliwość pozytywnie wpłynęłaby na przystosowanie więźniów do życia w społeczeństwie po odbyciu kary. Zwłaszcza w przypadku osób skazanych na krótsze wyroki. W końcu nie możemy zapominać, że niezwykle ważną funkcją kary pozbawienia wolności jest resocjalizacja. Jej istotnym elementem jest kontakt ze światem zewnętrznym, realizowanym obecnie m.in. przez widzenia z bliskimi.
Myślicie, że więźniowie powinni móc korzystać z internetu?