"Jestem pielęgniarką od 5 lat i nie daję rady. Ta praca mnie wykańcza psychicznie..."

Trud pracy i małe wynagrodzenie

Strajki pielęgniarek odbywają się regularnie. Walczą o lepsze zarobki, mając świadomość tego, że osób chętnych do bycia pielęgniarką jest coraz mniej i często wykonują prace, które są ponad ich siły fizyczne i psychiczne. Docenia się ja najczęściej dopiero, gdy ma się z nimi kontakt i widzi, ile to wszystko kosztuje zdrowia, nerwów i emocji.

"Coraz częściej mam już dość..."

Sylwia bardzo chciała zostać pielęgniarką tak jak jej mama i siostra. Gdy odwiedzała je w szpitalu, widziała, że pacjenci podchodzą do nich z szacunkiem. To podobało jej się najbardziej. Miała świadomość, że często to właśnie one są cichymi bohaterami, które reagują odpowiednio szybko, ratując życie pacjentów. Niestety zmieniła zdanie o zawodzie, gdy sama zaczęła go wykonywać.

Jestem pielęgniarką od 5 lat i nie daję rady. Ta praca mnie wykańcza psychicznie. Daję całą siebie i pomagam, jak tylko mogę, a cały czas tylko słyszę od ludzi hejt. Dziwią się, że strajkujemy i chcemy lepszego jutra. Czy ktoś z Was wie, jak wygląda dzień pracy w szpitalu? I wiem, że zaraz pojawi się masa komentarzy, że wiedziałam na co się piszę. No tak, wiedziałam, ale nie wiedziałam, że ludzie nie będą doceniać naszego wkładu. Myślę nad zmianą pracy, ponieważ coraz gorzej to wszystko znoszę...

Czy pielęgniarki powinny zarabiać więcej?

*zdjęcie ma charakter ilustracyjny