Krzysztof Jackowski grzmi o rychłej wojnie. Jasnowidz przyznaje, że nie ma już złudzeń

Krzysztof Jackowski o koronawirusie i maseczkach

Najpopularniejszy polski jasnowidz już nie raz udowodnił swoją przydatność polskiej policji. Krzysztof Jackowski jest dumny, że dzięki nie mu udało się kilkukrotnie odnaleźć zaginione osoby. Jednak nie zajmuje się tylko sprawami kryminalistycznymi. Już nie raz mówił o swoich wizjach dotyczących całej ludzkości.

Jasnowidz regularnie prowadzi relacje na żywo na swoim kanale na YouTube. Podczas ostatniej mówił o światowej epidemii koronawirusa. Okazuje się, że nakaz dotyczący noszenia maseczek już dawno pojawiał się w jego wizjach:

Te cztery lata, mojego straszenia, że czeka nas coś poważnego... że to, co w 2019 roku powiedziałem… że rok 2020 obedrze nas ze złudzeń… Czuję się mocno obdarty ze złudzeń i wszyscy widzimy po tych miesiącach, że to jakiś koszmarny sen, że coś jest z tym na pewno nie tak. [...] Przed dużą wojną na świecie ludzie w Polsce i Europie będą bali się oddychać. Tak się dzieje. Nakazuje nam się bać cudzego oddechu…

Dojdzie do zamieszek i wojny?

Zdaniem Krzysztofa Jackowskiego, ludzie nie wytrzymają długo pod obostrzeniami związanymi z pandemią:

Zauważam jeszcze kolejną rzecz, kompletną niemoc. Społeczeństwa długo tego nie wytrzymają. Ale politycy też by długo nie wytrzymali i w końcu doszłoby do poważnych rewolucji

Myślicie, że mroczne przepowiednie Jackowskiego się spełnią?