Kogo pracodawca nie może zwolnić w czasie epidemii koronawirusa? Znamy odpowiedź!

Kogo pracodawca nie może zwolnić w czasie epidemii koronawirusa? Znamy odpowiedź!

Kogo pracodawca nie może zwolnić w czasie epidemii koronawirusa? Znamy odpowiedź!

https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Handshake-2056021.jpg

Niemalże od połowy marca trwa walka Polaków z koronawirusem. W kilkanaście dni doszło do sytuacji, że pracę straciło wiele osób. Ci, którzy nie mają zamrożonych pieniędzy, a właśnie otrzymali wypowiedzenie, są w bardzo ciężkiej sytuacji. I w tym miejscu pojawia się pytanie: "Czy każdego można zwolnić ot tak w czasie trwania epidemii?".

Reklama

Kogo nie można zwolnić?

Fakt.pl w związku z tym, że taka sytuacja w kraju wcześniej nie miała miejsca, zorganizował serię spotkań z ekspertami. W czasie wywiadów padają ważne pytania na temat naszej obecnej sytuacji. W trakcie ostatniego odcinka, którego gośćmi byli Justyna Węcek, szefowa działu "Prawo, Pieniądze, Porady" oraz Jan Bolanowski, szef "działu Biznes", zastanawiano się nad tym, jak wygląda sprawa zwolnień w poszczególnych grupach. Czy każdemu można wręczyć wypowiedzenie w czasie epidemii koronawirusa?

Jest się czego bać?

Gdy na horyzoncie pojawia się tylko myśl o tym, że możesz zostać zwolniony, od razu w głowie roi się od najczarniejszych scenariuszy. Kto może teoretycznie spać spokojnie, a kto powinien się bać? Justyna Węcek, szefowa "Działu Prawo, Pieniądze, Porady" w Fakt.pl wyjaśnia:

Dlatego warto wiedzieć, kiedy pracodawca nie może nam np. wręczyć wypowiedzenia. Kodeks pracy reguluje to precyzyjnie. Jeśli pracownik jest w wieku przedemerytalnym, na cztery lata przed osiągnięciem tego wieku: kobieta w wieku 56 lat, a mężczyzna w wieku 61, to mają specjalną ochronę, która obowiązuje do momentu, gdy przejdzie na emeryturę. Tak samo pracodawca nie może wręczyć wypowiedzenia pracownikowi, gdy jest na zwolnieniu lekarskim, albo kobiecie, która jest na urlopie macierzyńskim lub rodzicielskim. Co ważne nie może też wręczyć osobom, które są na zasiłku opiekuńczym na dziecko, lub - tak jak to teraz się zdarza - w trakcie epidemii koronawirusa dla rodziców, którzy mają dzieci w wieku do 8 lat. W obu przypadkach pracodawca nie może wręczyć pracownikowi wypowiedzenia. Będzie mógł to dopiero zrobić wówczas, gdy pracownik wróci do pracy

Specjaliści mówią także o tym, że każda osoba, która nie zgadza się z wypowiedzeniem, ma 21 dni na to, aby złożyć pozew do sądu i w tym miejscu bronić swoich praw. Eksperci zdradzają także, że sytuacja gospodarcza w kraju jest napięta i może zdarzyć się tak, że cofniemy się o kilka lat. Jan Bolanowski, szef "działu Biznes" w Fakcie, mówi:

Polska nie będzie "zieloną wyspą", będzie na minusie, będzie trzeba trochę zacisnąć pasa, ale i tak nie będzie u nas najgorzej

Ponadto ekspert podkreśla, że pracodawcy w większości nie chcą dokonywać zwolnień, dlatego niektórzy decydują się na ucinanie pensji - tak, aby nikogo nie zwalniać.

Ale wcale też nie jest tak, że przedsiębiorcy chcą zwalniać swoich pracowników, tylko chcą przetrwać. W związku z tym wdrażają w życie różne pomysły. Starają się zmienić produkcję, przestawić ją. Szukają innych źródeł, dlatego rozwija się handel internetowy. Bardzo możliwe, że gospodarka wyjdzie z tego kryzysu, ale będzie pewnie dostosowana do nowych realiów

Czy pracodawca może wysłać na bezpłatny ulrop?

W sieci pojawiają się wiadomości zaniepokojonych pracowników, którzy drżą o swoją przyszłość. Wielu z nich boi się, że pracodawca wyśle ich na przymusowy, bezpłatny urlop? Czy to w ogóle jest możliwe? Pani Justyna Węcek tłumaczy:

Nie, pracodawca nie może nas wysłać na bezpłatny urlop. Może nas wysłać tylko wówczas, gdy pracownik sam o niego wnioskuje. Albo może nas wysłać na urlop zaległy, jeśli go mamy z zeszłych lat, ale na żaden bezpłatny urlop nie może nas wysłać

źródło: www.fakt.pl

Reklama
Reklama