Poradników na temat tego, jak wychować dziecko jest cała masa. Kilka dni temu jeden z nich skupił na sobie szczególnie uwagę opinii publicznej. Książka pt. "Pasterz serca dziecka" autorstwa pastora Tedda Trippa trafiła do Polski i momentalnie wzbudziła ogromne kontrowersje. Wszystko za sprawą nawoływania do wymierzania kar cielesnych - nawet na niemowlakach!
Promocja bicia dzieci?!
Niestety takie można odnieść wrażenie, gdy zerknie się do środka książki. Możemy przeczytać tam np. jak usunąć pieluszkę i majtki dziecka zanim będziemy wymierzać klapsa. Autor zaleca także, aby poinformować dziecko o tym, że za chwilę zostanie mu wymierzona kara (!). Nic dziwnego, że ów "poradnik" niemal natychmiast wzbudził ogromne kontrowersje i ludzie zaczęli lawinowo komentować i udostępniać skriny z cytatami. Wśród tych osób była także psycholożka, pani Magdalena Komsta, która jako jedna z pierwszych odniosła się do tego, o czym pisze pastor. Opublikowała zdjęcia, które przesłała jedna z czytelniczek jej bloga.
Gdzie są granice?
Czego można dowiedzieć się z "poradnika"? Otóż według autora bicie dzieci (nawet tych malutkich) nie jest czymś złym. Ma to jedynie je przywrócić do porządku i sprawić, że znów zapanuje ład. Pastor wyjaśnia nawet, jak powinna wyglądać rozmowa ojca z dzieckiem, które za chwilę dostanie klapsa.
"Tatuś kazał ci pozbierać zabawki, prawda?"
"Tak." (dziecko przytakuje)
"Nie zrobiłeś tego, co kazałem."
"Tak." (z głową spuszczoną w dół)
"Wiesz, co tatuś musi teraz zrobić. Muszę dać ci klapsa..."
Czy rodzice powinni bić dzieci?
Nie zastanawia się nad tym autor książki, który radzi także, co zrobić, gdy maluch się buntuje.
Buntem mogą być protesty niemowlaka przed zmianą pieluchy, albo usztywnianie się, gdy chcesz posadzić je na kolanach. Procedur karania jest zawsze taka sama
Dalej jest jeszcze ciekawiej. Pastor zapewnia bowiem, że bicie nie jest czymś złym, ale niektórzy ludzie mogą chcieć zgłosić to na policję.
Niektórzy są nawet gotowi donieść policji, że sprawiasz swoim dzieciom lanie
Oświadczenie polskiego wydawnictwa
Wydawnictwo "Słowo Prawdy" nie pozostało obojętne i także zajęło głos w sprawie - w końcu to za ich pośrednictwem książka pojawiła się w Polsce.
"W związku z kontrowersjami wokół książki Tedda Trippa "Pasterz serca dziecka" została podjęta decyzja o tymczasowym wstrzymaniu jej sprzedaży. W ciągu najbliższych tygodni zostanie podjęta decyzja o jej przywróceniu do sprzedaży lub wycofaniu z oferty. Decyzję ogłosimy w osobnym komunikacie
Zobacz też:
DRUZGOCĄCA wiadomość dla fanów Beaty Tyszkiewicz. Nie zobaczymy jej więcej w telewizji!
Tamara Arciuch wyznaje prawdę o ostatnim porodzie. Wprost mówi o SKANDALICZNYM zachowaniu lekarza