Mama, która pozbawiła życia 23-miesięczne bliźniaki, nie poniesie kary za morderstwo. Nowe fakty w bulwersującej sprawie

Mama, która pozbawiła życia 23-miesięczne bliźniaki, nie poniesie kary za morderstwo. Nowe fakty w bulwersującej sprawie

27 grudnia ubiegłego roku Samantha Fox z angielskiego hrabstwa Kent z całym impetem wjechała autem w ciężarówkę. Cudem odniosła tylko lekkie obrażenia, lecz prokuraturę zaniepokoił los jej małoletnich dzieci. Samantha wraz ze Stevenem byli rodzicami dwójki maluchów, Jake'a i Chloe. Wtedy okazało się, że dzieci leżą martwe w łóżeczkach...

Reklama

Wiele wskazywało na to, że kobieta dopuściła się tzw. rozszerzonego samobójstwa, gdy rodzic najpierw zabija dzieci, a potem siebie. Szczegóły tej bulwersującej sprawy były utajnione, lecz teraz do wiadomości podano, że kobieta nie poniesie odpowiedzialności za morderstwo. Może to skazywać na sytuację, w której kondycja psychiczna matki doprowadziła do tragedii. Albo do zgonu dzieci doszło wskutek nieszczęśliwego wypadku.

Tymczasem tata dzieci, Steven, szaleje z rozpaczy. Jego strona na Facebooku jest rodzajem ołtarzyka postawionego dzieciom. Jake i Chloe niewątpliwie byli pięknym rodzeństwem. Wielki żal, że rodzina Foxów w ten sposób się rozpadła.

28 maja ujawniono, że Samantha przyznała się do zabicia dzieci - nie jest to równoznaczne z celowym działaniem. Czekamy na dalsze wiadomości w tej sprawie.

Tymczasem przypominamy te słodkie bliźnięta. Rodzicom głęboko współczujemy!

W chwili śmierci bliźnięta miały 23 miesiące
Reklama
Reklama