Britney Spears na przepustce ze szpitala psychiatrycznego. Paparazzi przyłapali ją wychodzącą ze szpitala. Fani są PRZERAŻENI jej wyglądem!

Paparazzi uchwycili Britney wychodzącą z hotelu i wsiadającą do samochodu w towarzystwie swojego chłopaka i ochroniarza. Zdaniem fanów, rozczochrana i zaniedbana gwiazda sprawiała wrażenie wystraszonej. Tępe spojrzenie wskazywałoby na to, że została nafaszerowana lekami. Ogólnie piosenkarka nie przypomina dawnej siebie.

Na Instagramie zawrzało. Fani wcale nie mają przekonania, że Britney Spears otrzymuje należną jej pomoc. Zdaniem niektórych, piosenkarka stała się zakładniczką w rękach krewnych!

Media wypisują bzdury o tym, jakoby Britney wyglądała na szczęśliwą i zrelaksowaną, podczas gdy moim zdaniem sprawia wrażenie smutnej i zmieszanej - czytamy w komentarzu. - Trudno mi patrzeć na te zdjęcia. Jestem jej fanką od dziecka i to straszne, jeśli dacie wiarę temu [co mówi sama Britney], jakoby jej zespół kontrolował ją rozgrywając kartę zdrowia psychicznego przeciwko niej. Wysyłam Britney serdeczności. Jest wojowniczką i wyjdzie z tego jeszcze silniejsza...

Sugestia, jakoby leczenie Britney nie było kwestią zdrowia, lecz manipulacją, jest poważnym oskarżeniem. Faktycznie gwiazda została przed laty ubezwłasnowolniona i oddana pod kuratelę ojca. Od tamtego czasu jednak wróciła na scenę i zdawało się, że jej życie znów obrało właściwy kurs.

Niestety w kwietniu media doniosły, że Britney sama zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego na leczenie. Z nowszych relacji wynika, że piosenkarka przebywa tam już od stycznia, na wniosek krewnych. Wygląda na to, że jeszcze spędzi tam trochę czasu.

Zobaczcie ostatnie zdjęcia Britney. Uprzedzamy, że dla jej fanów mogą stanowić przykry widok...