To jedno selfie ją załamało! "To było przerażające zobaczyć, jak NAPRAWDĘ wyglądam!"

To jedno selfie ją załamało! "To było przerażające zobaczyć, jak NAPRAWDĘ wyglądam!"

Katerina Vasiliadis od lat miała świadomość, że nie odżywia się zdrowo. Ta 48-letnia Australijka najchętniej jadała dania na wynosi i fast-foody. Przez to tyła coraz bardziej, lecz brakowało jej determinacji, by zmienić dietę.

Reklama

Jedzeniem zaspokajałam potrzeby emocjonalne - tłumaczy się. - Więc gdy w moim życiu doświadczałam wzlotów i upadków, to potem szukałam ukojenia objadając się.

Katerina lubiła ociekające tłuszczem dania, frytki, pizze, słodycze. Z początku nie przejmowała się swoją nadwagą, która jednak z czasem zamieniła się w przerażającą otyłość. Przy wzroście nieco ponad 150 cm, australijska pracownica społeczna ważyła 133 kilo!

Przestała wychodzić z domu. Zrezygnowała z podróży samolotem po tym, jak stewardessa musiała szukać dla niej specjalnego przedłużacza do pasa bezpieczeństwa. Lekarz zalecał Katerinie operację zmniejszenia żołądka, lecz kobieta obawiała się tak radykalnych rozwiązań.

Ale największym wstrząsem okazało się to zdjęcie!

W marcu 2018 roku Katerina postanowiła stawić czoła problemowi:

Od jakiegoś czasu nie patrzyłam w lustro (...), nie byłam w stanie, bo tak bardzo wstydziłam się swojego wyglądu - wspomina. - Ale wtedy, 12 marca, zrobiłam sobie zdjęcie w bieliźnie i byłam załamana. To było przerażające zobaczyć, jak naprawdę wyglądam!

I to był początek wielkich zmian. Katerina zmieniła dietę. Zrezygnowała ze smażonych dań, obfitych kolacji, słodyczy na poprawę humoru. W dziewięć miesięcy schudła 60 kilo.

Jeśli ja mogłam to zrobić, to każdy może - 48-letnia Katerina zachęca teraz wszystkich do zmian.

Zobaczcie, jak się zmieniła i jak bardzo jest z tego zadowolona!

Zobaczcie zdjęcie, które zmieniło jej życie!
Reklama
Reklama