Przez popularną używkę, matka straciła ukochanego syna. Jej słowa poruszają do granic.

Przez popularną używkę, matka straciła ukochanego syna. Jej słowa poruszają do granic.

Sarah Lush przeżyła chyba największy koszmar, jaki może spotkać rodzica. Musiała patrzeć na powolną śmierć swojego dziecka... A wszystko przez jedną z popularnych wśród młodych ludzi, zakazanych używek.

Reklama

Kobieta i matka 16-letniego Reece, musiała patrzeć jak jej ukochane dziecko z każdą sekundą żegna się ze światem. Nikt nie mógł mu pomóc. Pielęgniarki bezradnie rozkładały ręce, gdy narządy wewnętrzne chłopca, jeden po drugim przestały funkcjonować.

Nigdy nie pogodzę się z tą stratą. Mój syn był miły, zabawny i opiekuńczy. Moje serce jest puste, chcę się obudzić z tego okropnego koszmaru. Nie wyobrażam sobie życia bez mojego dziecka. Większość z was może myśleć, że narkotyki są dobre, zabawne i nieszkodliwe, ale nie są i nigdy nie będą, bo mogą doprowadzić do śmierci. Reece okazuje się, że wziął narkotyki już kilka razy przed śmiercią i pewnie myślał, że nic mu się nie stanie, ale tego nie wie nikt. Nikt nie wie, jak w danej chwili zareaguje organizm. Nie bierzcie narkotyków, one niszczą życie i rodziny.

Chłopiec sięgnął po narkotyki. Jego organizm nie wytrzymał przyjętej dawki i młody człowiek zmarł dobę później. Teraz matka zmarłego syna chce zaapelować do rodziców innych dzieci oraz samych zainteresowanych, by przestrzec ich przed sięganiem po narkotyki. Prócz poruszających słów, wystarczy spojrzeć na zdjęcie powoli umierającego nastolatka.

To było coś złego. Jego narządy jeden po drugim przestały funkcjonować. Pielęgniarki były przy nim 24 godziny na dobę, ale rozkładały w rozpaczy ręce. Nie opuściły jego łóżka, cały czas się nim opiekowały. Mimo wszystko jego stan z sekundy na sekundę się pogarszał. Niestety przegrał tę walkę i zmarł.

Reklama
Reklama