Matka trójki dzieci miała już dość stołowania się w barach szybkiej obsługi. Co za METAMORFOZA!

Udało jej się! Kobieta schudła 47 kilogramów i jak sama podkreśla, czuje się o wiele lepiej.  Drastyczna zmiana wagi u kobiety wzbudziła chęć zmiany wyglądu, dzięki czemu zaczęła sięgać po bardziej odważne ubrania. Niestety, nie wszystkim zmiana wyglądu Belli przypadła do gustu...

Zawsze nosiłam workowate, szare i obłe kształtem sukienki, gdy ważyłam 112 kilogramów. Schudłam ponad 63 kg, dlatego bardzo chciałam podkreślić moją nową figurę. Czułam do siebie wręcz obrzydzenie, ale nie wiedziałam nic o ćwiczeniach fizycznych i zdrowym jedzeniu, więc był to ciągły cykl jedzenia niezdrowej żywności i uczucie niezadowolenia z mojego ciała. Ale wiedziałam, że muszę się zmienić i zaczęłam od oglądania filmów na YouTube. One mi dużo dały i pokazały, którą drogą mam iść. Wiem dużo więcej dzięki nim o cukrze, węglowodanach i dietach. Dziś ludzie mnie nie poznają i są w szoku, że mogłam się aż tak zmienić.

Kobieta, dumna ze swoich osobistych osiągnięć, z radością publikowała coraz to nowe zdjęcia na swoim profilu na Instagramie. Niestety, pomimo wielu komentarzy pełnych uznania dla wyglądu Belli, kobieta musiała również zmierzyć się z ogromną zawiścią i porównań do "żywej lalki" czy Kim Kardashian.

Nie wiem, jak można wyzywać tak ludzi. Wszystko osiągnęłam dzięki własnej pracy. Nie mam zrobionej twarzy. Jestem prawdziwą osobą, która ciężko pracowała!

Czuję się stygmatyzowana przez Was od dawien dawna. Kiedyś byłam gruba, to też Wam przeszkadzałam. Dziś wyglądam tak, to też jestem irytująca. Niezależnie od tego, jak wyglądałam, moje serce wciąż jest takie samo. Nadal jestem człowiekiem i czuję – tak samo jak inni.

Co myślicie o przemianie Belli?