Chwali się, że jest "niekonwencjonalną mamą". W ciąży nie brała kwasu foliowego i nie chodziła na USG

Chwali się, że jest "niekonwencjonalną mamą". W ciąży nie brała kwasu foliowego i nie chodziła na USG

Najwyraźniej Adele Allen chciałaby być wzorem dla innych matek, skoro zasila Instagram w swoje zdjęcia i mądre sentencje. Swoje konto nazwała "Niekonwencjonalny rodzic" i niewątpliwie jest kimś takim. Adele żyje w zgodzie z naturą i takie życie zapewnia swoim dzieciom. Oznacza to, że rodziła w domu, bez pomocy lekarskiej, w ciąży nie uzupełniała kwasu foliowego - choć takie są zalecenia dla matek w ciąży - nie chodziła na USG. Nie bierze leków, nie szczepi dzieci, nie pośle ich do szkoły, tylko będzie uczyć sama w ramach domowej edukacji.

Reklama

Twierdzi, że właśnie dzięki temu stwarza swoim dzieciom właściwe, optymalne warunki do rozwoju. Przyznajmy, że bardzo o nie dba. Najstarszego synka karmiła na żądanie do szóstego roku życia.

Najmłodsza córeczka Adele na świat przyszła pod koniec września. Ma na imię Kai:

To imię nadające się zarówno dla dziewczynki jak i dla chłopca, i oznacza morze - wyjaśniła na Instagramie 30-letnia Adele.

Na pierwszym zdjęciu Kai ma jeszcze na sobie śluz, nieusunięty po porodzie.

Wszystko zgodnie z naturą.

Jak Wam się podoba taka rodzina?

Reklama
Reklama