Reklama

Moje biurko - Strona 4

"Wnusia musi mieć komunię w drogiej restauracji. Ważne, żeby wszyscy gadali i było na bogato"
"Wnusia musi mieć komunię w drogiej restauracji. Ważne, żeby wszyscy gadali i było na bogato"

"To właśnie moja córka. Wielka dama, pani bizneswoman z agencji nieruchomości. Impreza komunijna w najdroższej restauracji, zamiast dziecku odłożyć na książeczkę, żeby za parę lat miała pieniążki. Nie tak wychowałam moją córkę, ale odkąd obrosła w piórka, to rozrzutna stała się taka i za nic ma moje zdanie. Chciałam jakieś ciasta napiec i rodzinę na kawę zaprosić, to nie. Zachciewa jej się kawioru i piętrowego tortu!"

Z życia

Czw. 18 kwietnia