• Szokolata odsłony: 3933

    Jak zmotywować się do działania?

    Macie jakies sprawdzone sposoby na to, by dać sobie przysłowiowego "kopa" i zmotywować się do podjęcia jakichś działań? Czasem dopada mnie taka niemoc, że nic mi się nie chce i mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję. Im więcej o tym myślę, tym trudniej podjąć mi jakieś kroki, by to zmienić.
    Co robicie w takich sytuacjach?

    Odpowiedzi (11)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-10-09, 18:28:35
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Pinesa 2013-10-09 o godz. 18:28
0

Warsztaty Inspeerio są rzeczywiście dobre. Sama jestem po cyklu spotkań - uświadomiły mi, jak wiele zależy właśnie ode mnie i jak skutecznie pokonywać niechęć do działania. Okazuje się, że większość z nas może osiągnąć w życiu naprawdę wiele, pod warunkiem, że pozbędziemy się blokad psychicznych i zmienimy swoje nastawienie do życia.

Odpowiedz
EdkaKredka 2013-09-12 o godz. 11:39
0

Zależy kto jakie ma fundusze;) ja postanowiłam zaszaleć i zafundować sobie warsztaty inspeerio - które jako centrum inspiracji życiowej oferuje różne narzędzia własnie po to, żeby nas nauczyć jak odnaleźć swoją życiową inspirację oraz motywację do tego, by osiągać zamierzone przez siebie cele ;)

Odpowiedz
Pinesa 2013-10-09 o godz. 18:28
0

Warsztaty Inspeerio są rzeczywiście dobre. Sama jestem po cyklu spotkań - uświadomiły mi, jak wiele zależy właśnie ode mnie i jak skutecznie pokonywać niechęć do działania. Okazuje się, że większość z nas może osiągnąć w życiu naprawdę wiele, pod warunkiem, że pozbędziemy się blokad psychicznych i zmienimy swoje nastawienie do życia.

Odpowiedz
EdkaKredka 2013-09-12 o godz. 11:39
0

Zależy kto jakie ma fundusze;) ja postanowiłam zaszaleć i zafundować sobie warsztaty inspeerio - które jako centrum inspiracji życiowej oferuje różne narzędzia własnie po to, żeby nas nauczyć jak odnaleźć swoją życiową inspirację oraz motywację do tego, by osiągać zamierzone przez siebie cele ;)

Odpowiedz
magnoliaa 2013-07-29 o godz. 13:33
0

ja to chyba nigdy nie poszłabym na taki kurs, dla mnie wystarczającą motywacją do pracy jest to, że muszę płacić rachunki :P

Odpowiedz
Reklama
stylistkowa 2013-07-24 o godz. 15:23
0

Bo właśnie o to chodzi, chcieć to móc i wtedy okazuje się, że jednak jak chcemy to możemy zdziałać bardzo wiele i to bez niczyjej pomocy.Ale najpierew potrzebny nam jest przysłowiowy "kop" i to czasem bardzo porządny, albo jeszcze większy wstrząs,wtedy nagle dostajemy skrzydeł i wszystko idzie jak po maśle,chociaż wcześniej wydałano nam się górą nie do przeskoczenia.:)

Odpowiedz
Gosiaczek12 2013-07-23 o godz. 11:34
0

Ja też nie miałam motywacji do działania i zmienienia czegokolwiek w swoim życiu, ale w pewnym momencie tak dostałam w kość, że już żadne wymówki nie wchodziły w grę i wzięłam się od razu do roboty. Musiałam się szybko wyprowadzić w z domu, więc skończyłam szybko moje http://www.certes.pl/sprzedaz_i_obsluga_klienta i wzięłam się do roboty. Teraz nie żałuje - a pomyśleć, że tyle czasu mi to zajęło żeby się zebrać w sobie, a jak przyszło co do czego, to raz dwa osiągnęłam cel.

Odpowiedz
stylistkowa 2013-06-14 o godz. 09:17
0

Szokolata - nie Ty jedna masz takie dni, nie Ty jedna. Ale zawsze można sobie powiedzieć - ciesz się tym co masz, bo jutro może zawsze być gorzej... zresztą kiedy jestem w dokładnym dołku,mówię sobie,a przede wszystkim sama siebie przekonuję, że przecież inni bywają w gorszym położeniu od mojego (zresztą to jest prawda) i po chwili i wylaniu morza łez, życie staje się nieco lepsze.Stres należy odreagować - każda inaczej, ale ja właśnie tak robię,ale najpierw wyryczę się. To pomaga. Pozdrawiam. :)

Odpowiedz
karina20 2013-06-05 o godz. 23:25
0

O super, w dodatku darmowy.
Ja się zapisałam na to. :) Zawsze jest szansa, że coś sie z tego wyniesie, oby mnie to coś zmotywowało do działań.

Odpowiedz
karina20 2013-06-05 o godz. 23:25
0

O super, w dodatku darmowy.
Ja się zapisałam na to. :) Zawsze jest szansa, że coś sie z tego wyniesie, oby mnie to coś zmotywowało do działań.

Odpowiedz
Reklama
graszka33 2013-06-05 o godz. 18:40
0

Ten kurs to rzeczywiście dobry ruch w stronę zmotywowania się :) Rano jest najgorzej wstać i najlepiej odganiać dołujące myśli tylko od razu wstać i zacząć się ubierać,myć i warto puścić sobie ulubioną muzyczkę:)

Odpowiedz
Danika 2013-06-05 o godz. 15:09
0

ja z takim podejściem przetrwałam 5 lat studiów i 2 lata pracy, nie mam pojęcia jak to zrobiłam bo wszystko co robiłam było "za 5 dwunasta" i na odwal się. Mnie do działania zmotywowało dziecko - nie mam czasu się zastanawiać czy mi się coś chce czy nie- muszę i już i o dziwo mimo że obowiązków mam 200% więcej niż wcześniej z wszystkim schodzi mi szybciej :) a od zalatania sylwetka lepsza :) no ale wiadomo nie każdy ma takiego motywatora jak ja, więc myślę , że warto skorzystać z takiej konferencji online
http://www.mistrzmotywacji.pl/

tym bardziej że jest darmowa :)

Odpowiedz
karina20 2013-06-05 o godz. 12:50
0

Dołączam się. Ostatnio mój poziom motywacji jest na minusie.. i to ogromnym. Z łóżka ledwo wstaję, miałabym ochotę w nim przeleżec pół dnia, dużo rzeczy mam do zrobienia przez to " na wczoraj " ..

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie