-
Szokolata odsłony: 3933
Jak zmotywować się do działania?
Macie jakies sprawdzone sposoby na to, by dać sobie przysłowiowego "kopa" i zmotywować się do podjęcia jakichś działań? Czasem dopada mnie taka niemoc, że nic mi się nie chce i mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję. Im więcej o tym myślę, tym trudniej podjąć mi jakieś kroki, by to zmienić.
Co robicie w takich sytuacjach?
Warsztaty Inspeerio są rzeczywiście dobre. Sama jestem po cyklu spotkań - uświadomiły mi, jak wiele zależy właśnie ode mnie i jak skutecznie pokonywać niechęć do działania. Okazuje się, że większość z nas może osiągnąć w życiu naprawdę wiele, pod warunkiem, że pozbędziemy się blokad psychicznych i zmienimy swoje nastawienie do życia.
OdpowiedzZależy kto jakie ma fundusze;) ja postanowiłam zaszaleć i zafundować sobie warsztaty inspeerio - które jako centrum inspiracji życiowej oferuje różne narzędzia własnie po to, żeby nas nauczyć jak odnaleźć swoją życiową inspirację oraz motywację do tego, by osiągać zamierzone przez siebie cele ;)
OdpowiedzWarsztaty Inspeerio są rzeczywiście dobre. Sama jestem po cyklu spotkań - uświadomiły mi, jak wiele zależy właśnie ode mnie i jak skutecznie pokonywać niechęć do działania. Okazuje się, że większość z nas może osiągnąć w życiu naprawdę wiele, pod warunkiem, że pozbędziemy się blokad psychicznych i zmienimy swoje nastawienie do życia.
OdpowiedzZależy kto jakie ma fundusze;) ja postanowiłam zaszaleć i zafundować sobie warsztaty inspeerio - które jako centrum inspiracji życiowej oferuje różne narzędzia własnie po to, żeby nas nauczyć jak odnaleźć swoją życiową inspirację oraz motywację do tego, by osiągać zamierzone przez siebie cele ;)
OdpowiedzBo właśnie o to chodzi, chcieć to móc i wtedy okazuje się, że jednak jak chcemy to możemy zdziałać bardzo wiele i to bez niczyjej pomocy.Ale najpierew potrzebny nam jest przysłowiowy "kop" i to czasem bardzo porządny, albo jeszcze większy wstrząs,wtedy nagle dostajemy skrzydeł i wszystko idzie jak po maśle,chociaż wcześniej wydałano nam się górą nie do przeskoczenia.:)
OdpowiedzJa też nie miałam motywacji do działania i zmienienia czegokolwiek w swoim życiu, ale w pewnym momencie tak dostałam w kość, że już żadne wymówki nie wchodziły w grę i wzięłam się od razu do roboty. Musiałam się szybko wyprowadzić w z domu, więc skończyłam szybko moje http://www.certes.pl/sprzedaz_i_obsluga_klienta i wzięłam się do roboty. Teraz nie żałuje - a pomyśleć, że tyle czasu mi to zajęło żeby się zebrać w sobie, a jak przyszło co do czego, to raz dwa osiągnęłam cel.
OdpowiedzSzokolata - nie Ty jedna masz takie dni, nie Ty jedna. Ale zawsze można sobie powiedzieć - ciesz się tym co masz, bo jutro może zawsze być gorzej... zresztą kiedy jestem w dokładnym dołku,mówię sobie,a przede wszystkim sama siebie przekonuję, że przecież inni bywają w gorszym położeniu od mojego (zresztą to jest prawda) i po chwili i wylaniu morza łez, życie staje się nieco lepsze.Stres należy odreagować - każda inaczej, ale ja właśnie tak robię,ale najpierw wyryczę się. To pomaga. Pozdrawiam. :)
Odpowiedz
ja z takim podejściem przetrwałam 5 lat studiów i 2 lata pracy, nie mam pojęcia jak to zrobiłam bo wszystko co robiłam było "za 5 dwunasta" i na odwal się. Mnie do działania zmotywowało dziecko - nie mam czasu się zastanawiać czy mi się coś chce czy nie- muszę i już i o dziwo mimo że obowiązków mam 200% więcej niż wcześniej z wszystkim schodzi mi szybciej :) a od zalatania sylwetka lepsza :) no ale wiadomo nie każdy ma takiego motywatora jak ja, więc myślę , że warto skorzystać z takiej konferencji online
http://www.mistrzmotywacji.pl/
tym bardziej że jest darmowa :)
Podobne tematy
- Jakie są działania uboczne szczepień? 6
- Implant antykoncepcyjny- wasze opinie na temat działania i skuteczności 5
- Jak się objawia i jak się leczy przepuklinę ciążową? 21
- Jak się Wasi mężowie i partnerzy spisują się w opiece nad dziećmi? 27
- W co się ubrać do porodu? Jak wygląda podmywanie się po cesarskim cięciu? 29
- Czy mogę się opalać na słońcu jak się smaruję balsamem brąz? 2