-
Rinka odsłony: 5388
Czym czeszecie włosy- grzebieniem czy szczotką?
Grzebień czy szczotka?W necie hitem jest szczotka Tangle Teezerhttp://www.youtube.com/watch?v=d3VREWRM88Yale czy warta swojej ceny?Ja od daaaawna czeszę się tylko grzebieniem o dość rzadkim rozstawie zębów, ale nie wiem czy nie powinnam zmienić na szczotkę...
normalna, zwykla szczotka, nigdy grzebien, to smierc dla moich dlugich wlosów ;p
Odpowiedz
ja mam drewniana szczotke z wlosia dzika (chyba), jest bardzo delikatna i nie elektryzuje wlosow a wrecz nadaje im obietosci. mam taki patent na mega volume, po umyciu wlosow nakladam pianke i susze glowa do dolu rozczesujac je. efekt jest porazajacy!!!
potem sobie jeszcze modeluje lokowka koncowki i gotowe! jak od fryzjera, moga sie tydzien tak trzymac.
Tylko szczotka, bo grzebień by mi został w połowie włosów Do tego jakiś spray ułatwiający rozczesywanie.
Odpowiedz
Szczotkę Tangle Teezer mam od 8 miesięcy. Dużo mogę o niej powiedzieć:
- cena nieadekwatna do wykonania niestety
- źle wyprofilowana stąd często wypada z rąk!
- nie ma jej jak wziąść w podróż, no chyba, że kupimy tą kompaktową
- łatwiej nią rozczesać włosy na mokro (ale wiadomo, że najlepiej ich nie czesać gdy są mokre).
Suche włosy rozczesuje tylko po wierzchu jeśli mamy ich dużo
- ząbki dość szybko się wyginają co z czasem (dość szybko) pogarsza jakość rozczesywania
- fajnie masuje skórę głowy.
A tak swoją drogą też wolę mieć kontrolowany bałagan na głowie niż dobrze wyczesane włosy ;P
marta1985 napisał(a):
Jarzynowa napisał(a):
ja mam puszace i krecace sie kłaki i jak wyprostuje to sa super, pod warunkiem ze ich nie czeszę
ja mam to samo :| normalnie lion king powraca
to któa czesc, ze 4 lol lol lol
no od struktury włosków to zależy, ja mam plaskacze ogolnie druty sztywne
benitka608 napisał(a):
Jarzynowa marta81 a uzywacie tej gofrownicy ?
tej do odrostów? ja uzywam, prawie po kazdym myciu, no ale nie zawsze
benitka608 napisał(a):
jak mozna sie nie czesac kilka dni
mozna, szczególnie gdy od czesania wyglada sie jak dekiel :P
ja mam puszace i krecace sie kłaki i jak wyprostuje to sa super, pod warunkiem ze ich nie czeszę
Jarzynowa marta81 a uzywacie tej gofrownicy ?
ja musze uczesac czub, jak mozna sie nie czesac kilka dni lol lol lol
Jarzynowa napisał(a):gosiunia2004 napisał(a):
akurat wy obie macie idealnie gladziutkie
ale nie wyczesane na blache :P jakbym czesała sie codziennie to bym miała takie przyklapane druty :P
ja wlasnie jak wyczesze to mam takie jak ty na codzien
a jak nie to balagan po prostu i suply lol
Jarzynowa napisał(a):marta81 napisał(a):
ja np nie lubie takich mega dobrze wyczesanych wlosow
wole miec takie maly balagan, nie ze potargane czy cos ale takie ladnie porozrzucane po glowie , no taki moj fetysz :P lol
ooo to samo mam własnie
akurat wy obie macie idealnie gladziutkie lol lol lol
gosiunia2004 napisał(a):
wlasnie sobie pomyslalam ze jak ja naloze jakies kosmetyki po myciu
typu jakis jedwab, odzywke czy cos do prostowania- cokolowiek
i wyprostuje to w sumie tez bym nie musiala czesac 3 dni
z tym ze ja nie lubie tego robic wszytskiego
wole takie umyte i nieruszane
ja np nie lubie takich mega dobrze wyczesanych wlosow
wole miec takie maly balagan, nie ze potargane czy cos ale takie ladnie porozrzucane po glowie , no taki moj fetysz :P lol
i np ja [rpstuje tylko konce, bo nie nawidze miec takich go glowy przylizanych :P :P
marta81 napisał(a):Jarzynowa napisał(a):Rinka napisał(a):
kurde - a nie plączą Wam się włosy jak nie czeszecie?
mi sie nie plączą
mi tez nie
lapami je tyle roztrzepie rano i sa git lol
wlasnie sobie pomyslalam ze jak ja naloze jakies kosmetyki po myciu
typu jakis jedwab, odzywke czy cos do prostowania- cokolowiek
i wyprostuje to w sumie tez bym nie musiala czesac 3 dni
z tym ze ja nie lubie tego robic wszytskiego
wole takie umyte i nieruszane
Rinka ja mam grube i geste a tez musze czesac bo inaczej juz sie nigdy nie da rozplatac i wygladaja jak siano
12345ania12345 odbierz prywatna wiadomosc
Rinka napisał(a):kurde - a nie plączą Wam się włosy jak nie czeszecie?
Jakby m nie uczesała przed pósciem spać to mam wrażenie że one mi się połamią, a jak wstaje to muuuszę je rozczesać bo jeden wielki kołtun
ale to pewnie dlatego ze mam mega cienkie i delikatne włosy :x
ja mam identycznie tez musze czesac bo by sie poplataly na amen lol
Rinka mnie się nie plątają :) Ewentualnie jak zepne w kucyk, to potem rozczesze,ale też nie zawsze :) A Ci powiem, że cieńkie włosy mam też.. :) Wiem, że gdybym nie wysuszyła suszarką i sobie nie wymodelowała to by mi sie tez plątały, ale jak wymodeluje to nic se z nimi nie dzieje :) A jak już czeszę to grzebieniem :)
Odpowiedz
mi_ napisał(a):marta81 napisał(a):Jarzynowa napisał(a):
Rinka ja sie czeszę co 3 dni srednio
ja sie czesze tylko jak wlosy myje lol lol
czyli 2 razy w tyg lol lol
ja tez
ja podobnie, czeszę głównie po umyciu, a myje około 1-2 razy na tydzień, włosy wogóle mi sie nie tłuszczą !
ja grzebień i min 2 razy dziennie
aha a naturalne miałam dwie, pierwsza Mops mi zezarł ale kupiłam drugą i P mnie nia czasami czesze sto pociagnięć kazde pasmo lol jak u ksiezniczki :D
fajnie macie
ja kurde po 2 razy dziennie musze czesac
bo inaczej sie polacza tak ze juz nic sie nie da rozwiazac
marta81 napisał(a):
ja sie czesze tylko jak wlosy myje lol lol
czyli 2 razy w tyg lol lol
to ja bymmogla produkcje smalcu załozyc ...
musze myc codziennie ... ale nei czesze ich codziennie sa krotkie i wystarczy przeczesanie palcami na mokro ;) a jak czesze to szczotka plastikowa
Podobne tematy