Kiedy podjąć decyzję o leczeniu niepłodności?

my zdecydowalismy sie szybko, leczylismy sie w invi, z sukcesem, nie zwlekalam

Wedlug mnie 1,5 roku to duzo. Musisz sprobowac innego wyjscia, jak to nie zdaje egzaminu.
Na Twoim miejscu wybralabym sie do kliniki invicta, o ktorej piszesz. Fajnie, ze starasz sie wziąć sprawy w swoje ręce i myslisz o ekspertach. Nie ma co zwlekac, bo zegar biologiczny tyka.
Oby Tobie się udało :)

karolinka7947 napisał(a):
kukułka stosunek jednego hormonu do drugiego moze wskazywac n jakies schorzenie np przy PCO stosunek lh/fsh powinnien byc zblizony do 1 bodajze. nie kazdy zwykly gin na to zwroci uwage.

dokładnie, tak samo jest np. z TSH. Niby norma jest do 4, ale tak na prawdę aby zajść w ciążę to najlepiej jak jest poniżej 2.
U mnie było tak, że jak poroniłam, to mój gin odrazu, nie czekając az minie rok starań, pozlecał mi różne badania. Poszłam na laparoskopie, bo miałam PCO, udrożnili mi jajowody. I praktycznie po upływie roku, gdy nie udało się zafasolkować, mój gin dał mi skierowanie do kliniki w Poznaniu (mieszkam ok, 200 - 250 km od Poznania), bo stwierdził, że on zrobił wszystko co w jego mocy i nie ma sensu narażać mnie na dodatkowe koszty i stres. Teraz leczę się właśnie w Poznaniu...

kukułka ja poleca ta invicte. bedziesz miala specjaliste na miejscu wszystkie badania bedziesz mogal zrobic u nich a wrazie jakiegos powazniejszego problemu i np proby podejscia do inseminacji czy invitro bedziesz miala juz zaufanego lekarza.

PoCaHoNtAz tak zrobię, ale wieczorkiem bo do pracy trzeba mykać.
Dzięki wielkie :)

kukułka lecze sie u niego od dawna ;)
Odezwij sie na PW.

No wlasnie - w Elbagu dr Ładyński, godny polecenia gin-endo i bardzo rzeczowy.

PoCaHoNtAz chodziłaś do niego?

kukułka napisał(a):
Ja jestem z Tczewa a 3miasto największe w okolicy, może jeszcze Malbork lub Elbląg.

No wlasnie - w Elbagu dr Ładyński, godny polecenia gin-endo i bardzo rzeczowy.

kukułka proponuje wejsc na wątek http://forum.styl.fm/czekam-ja-czekasz-ty-czekajmy-razem.t96678.1125.htm#p3217085 tam dziewczyny na pewno pomogą jakie badania i kiedy i od czego zacząć

Do 3miasta mam blisko a dodatkowa rodzina i znajomi po części tam mieszkają. W razie czego będę się mogła tam zatrzymać, bo nie wiem ile takie badania trwają. Ja jestem z Tczewa a 3miasto największe w okolicy, może jeszcze Malbork lub Elbląg.

kukułka a to musi byc 3miasto?

Dzięki Abrra, bo ja pomyślałam, że panikara jestem :) Masz rację to mogą być minimalne różnice, na które moja ginia nie zwróciła uwagi :( Muszę się edukować w tym temacie, bo te skróty nic mi nie mówią.
Decyzja zapadła o specjaliście, tylko teraz jeszcze gdzie i do kogo. Kolejna trudne decyzje, ale małymi kroczkami do przodu...

kukułka napisał(a):
Abrra to myślisz, że do psychologa mam iść? Czy nie czytać info na forach? Nie zajarzyłam co masz na myśli :(


nie nie kochana chodziło mi dokładnie o to

karolinka7947 napisał(a):
kukułka stosunek jednego hormonu do drugiego moze wskazywac n jakies schorzenie np przy PCO stosunek lh/fsh powinnien byc zblizony do 1 bodajze. nie kazdy zwykly gin na to zwroci uwage.

kukułka napisał(a):
Chyba tak zrobię...za tydzień mam w planie króciutki urlop, więc podjadę do Invikty. Może jeszcze w między czasie ktoś dopisze się do naszej rozmowy z nowymi informacjami, to posprawdzam co, gdzie, kiedy ;) Jak byście coś wiedziały to dajcie znać, proszę.

Dzięki wielki dobrze jest się wygadać czasami

Nie ma problemu, zapraszamy do naszego grona ;)

Chyba tak zrobię...za tydzień mam w planie króciutki urlop, więc podjadę do Invikty. Może jeszcze w między czasie ktoś dopisze się do naszej rozmowy z nowymi informacjami, to posprawdzam co, gdzie, kiedy ;) Jak byście coś wiedziały to dajcie znać, proszę.

Dzięki wielki dobrze jest się wygadać czasami

kukułka napisał(a):
PoCaHoNtAz właściwie to ja już chyba zdecydowana jestem na specjalistę...tylko jak czytam na forach to czasami można bardzo źle trafić, gdzie zamiast pomóc to tylko zdołują :( Ja już i tak mam dość ciągłych pytań: o wnuka, na co czekamy i itd...czasami to bardzo przykre jest. Zresztą pewnie wiecie jak to jest. Dlatego, pytam o kogoś polecanego, sprawdzonego.

Rozumiem Cie.
Nie znam w 3miescie akurat gin-endo, ale moze warto podjechac do Invicty i tam podpytac.

kukułka stosunek jednego hormonu do drugiego moze wskazywac n jakies schorzenie np przy PCO stosunek lh/fsh powinnien byc zblizony do 1 bodajze. nie kazdy zwykly gin na to zwroci uwage.

Abrra to myślisz, że do psychologa mam iść? Czy nie czytać info na forach? Nie zajarzyłam co masz na myśli :(

PoCaHoNtAz właściwie to ja już chyba zdecydowana jestem na specjalistę...tylko jak czytam na forach to czasami można bardzo źle trafić, gdzie zamiast pomóc to tylko zdołują :( Ja już i tak mam dość ciągłych pytań: o wnuka, na co czekamy i itd...czasami to bardzo przykre jest. Zresztą pewnie wiecie jak to jest. Dlatego, pytam o kogoś polecanego, sprawdzonego.

kukułka napisał(a):
A możecie polecić dobrego ginia w 3mieście, może być z Invikty lub innej kliniki??? Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tej kwestii? Właśnie siedzę i szukam info w necie wszędzie takie fachowe określenia, że panika mnie ogarnia :( Trzeba się będzie dokształcić w temacie...

Jesli cos nie tak jest, masz podejrzenia to nie szukaj gina zwyklego tylko gin-endo. W razie leczenia nieplodnosci tacy lekarze sa najbardziej rozgarnieci w temacie.

kukułka znam przypadki gdzie ginekolog stwierdzał że wszystko ok a dziewczyny same w necie czytając dochodziły do wniosków że jednak nie że nimy wyniki wszystkie w normie ale stosunki do siebie nie pozwalają na zajście w ciąże

A możecie polecić dobrego ginia w 3mieście, może być z Invikty lub innej kliniki??? Może któraś z Was ma jakieś doświadczenia w tej kwestii? Właśnie siedzę i szukam info w necie wszędzie takie fachowe określenia, że panika mnie ogarnia :( Trzeba się będzie dokształcić w temacie...

kukułka 1,5 roku to czas zeby zglosic sie do lekarza. mozesz zrobic podstawowe badania pod okiem dobrego ginekologa albo tak jak piszesz jechac do Invicty gdzie beda toba kierowac lekarze specjalisci. zycze powodzenia!

Zuzka myślisz, że do ginekologa czy jednak iść do kogoś kto się zajmuje leczeniem niepłodności. Tylko czy jak pójdziemy do zwykłego lekarza a on stwierdzi, że jednak iść do specjalisty to znów zmarnowany czas :( Kurcze trudne to okropnie a my tylko dzidzie chcemy. Ja z Tczewa jestem czyli blisko 3miasta. Słyszałam o Invikcie w Gdańsku, bo ponoć lekarze i tak kierują na część badań do nich.
Zuzka kochana jesteś, bałam się, że nikt mi nie odpowie. Dzięki

kukułka ja bym poszla do innego ginekologa, powiedziala jak wyglada sytuacja, ile sie staracie, wypytaj o jakiegos dobrego fachowca u siebie w miescie i zacznij dzialac, bo jak dla mnie 1,5 roku to juz jest znak ze cos moze byc nie tak

Podstawowe badania zrobione i niby wszystko ok :( Ostatnio na forach czytałam, że przy badaniu nasienia często są błędy laboratoryjne a dodatkowo trzeba je robić w określonym czasie. Z tego co pamiętam to my tak z marszu poszliśmy. Teraz to już chyba nawet nie znajdę tych badań, bo miało być wszystko ok i wydawały się do niczego nie potrzebne...zaleciła nam ginia relaks i odpoczynek

kukułka poltora roku to troche dlugo, a mialas jakies badania robione? maz mial nasienie badane?