Firmy sprzedaży bezpośredniej -Wasze opinie

byłam niedawno na spotkaniu kulinarnym z firmy tupperware (czy jakoś tak) , spotkanie prowadziła konsultantka i prezentowała różne ich produkty, powiem wam że fajne te rzeczy tylko cenowo trochę drogie, ja nic nie kupiłam bo ja nie umiem kupować "na gorącą głowę" wolę zamówić po kilku dniach jak już jestem pewna że czegoś chcę, ale rzeczywiście taka prezentacja bardzo zachęca do kupowania i większość dziewczyn z tego spotkania zamówiło po kilka rzeczy.

Ja miałam tylko do czynienia z kosmetycznymi firmami sprzedjącymi tym kanałem. I faktycznie dziewczyny juz wspomniały ze to, że trzeba czekać na te kosmetyki to jest jednak sporym minusem. Ale jesli jest coś fajnego i w dobrej cenie to można poczekac ;) ja kupowałam w avonie kiedyś, ale teraz nie mam dostepu do konsultantki, za to udało mi sie upolować dużo ślicznie pachnących smarowideł z Marizy - mają prześliczną linię Spa.

Ja od 3 tygodni jestem przedstawicielem Betterware. Mam już za sobą pierwsze zamówienie. Zebrałam je bez wychodzenia z domu! Katalogi u mnie leżą na wierzchu. Zamówili znajomi, a z Oriflame nikt z nich ode mnie nie kupował! Byłam konsultantką Oriflame, ale już wtedy rynek był przesycony. Ciężko było cokolwiek sprzedać. Już nie wspominając o rozwijaniu grupy. Po 4 latach, 4 osoby miałam. Trochę się zniechęciłam. Myślałam, że się nie nadaje. W Betterware nikogo nie musiałam ani prosić, ani namawiać- sami chcieli! Jednak nie nastawiam się na nie wiadomo co. Traktuje to raczej jako coś bardzo dodatkowego. Mam nadzieje, że po obronie znajdę prace. No i jakoś nie chce mi się wierzyć, że ktoś jest w stanie się z tego utrzymać. Pewnie Ci na górze może i mi się uda, zobaczymy. Jak stwierdziłam, spróbować można co mi szkodzi. Zapis w marcu to tylko 1 zł. Zamówienie miałam dość duże więc się zwróciło dużo więcej;)

Z tym Allegro to nie w porządku. No, ale cóż...

leeloonia napisał(a):Anja no bo w sumie na allegro cesto taniej jak dla konsultantki Ubolewam nad tym, bo jest taniej, bo łamany jest regulamin wielu firm sprzedaży bezpośredniej.Np. według regulaminu Oriflame nie wolno
sprzedawać na Allegro-za to wylatuje się z firmy, bez możliwości powrotu,jeżeli taką osobę namierzą.
Z drugiej strony, będąc uczciwym wobec firmy,nie ma się szans mieć Takich cen ,bo są one po prostu zaniżone . :(

Anja no bo w sumie na allegro cesto taniej jak dla konsultantki

ja z avonu zamawiam kilka stałych rzeczy, nowosci sie boje jak nie moge zobaczyc od razu, ale moja i Sis znajoma jest ko sultantką i zawsze w miare na bieżąco ze wszystkim jestesmy :)

i chociaz zawsze mamy pare groszy taniej niż w katalogu-ona nam liczy prawie po tyle co dla siebie
to jeśli chodzi o perfumy-na prezent dla cioc itd to zamawiam na allegro

z oriflame lubie tylko 2 rzeczy - woda toaletowa Sun i Miss O. i je tez zamawiam za grosze na allegro :)

Misia.m mnie sie wydaje ze poprostu lazila po domach jak leci i wciskala, ja lubie te kosmetyki i czasami cos kupuje, ale jak cos chce to mamy taki sklepik zielarski gdzie mozna avon i oriflame na miejscu kupic, wiec wole tam :)

leeloonia napisał(a):Misia.m napisał(a):leeloonia napisał(a):Misia.m mnie sie podoba to ze czasami mozna trafic jakis fajny produkt taniutko z dostawa do domu, a minusem jest fakt ze jak raz zamowis to potem sa upierdliwi i non stop cie nachodza :x Czy mogłabyś mi opisać taką przykładową sytuację apropo "nachodzenia"?
raz mi babka zapukala do drzwi i powiedziala ze wylosowala moj adres w loteri oriflame i dostalam kilka probek i niby prezent niespodzianke jak kupie za conajmniej 50zl, niespodzianka byl ten olejek do wlosow za 3.90zl... :x
podziekowalam, za kilka dni znowu ta sama baba, i niby inna promocja, ze niby jestem super klientem i teraz jak zamowie za 100zl to dostane niespodzianke, odmowilam, za kilka dni znowu to samo.... :|
chyba kobita sie za bardzo wczula w te cala konsultacje, albo to bylo jedeyne zajecie przynoszace jej dochody finansowe
:o O mamo!
A Ty zostawiałaś swój adres na stoisku Oriflame na jakiejś promocji?

U mnie ,gdy jest tzw. akcja prospektingowa to pośród osób , które zgodzą się wypełnić ankiety i zostawią swój telefon kontaktowy,robimy losowanie nagród.
Po odbiór nagrody ,umawiamy się dzwoniąc telefonicznie i ustalając dzień ,miejsce, godzinę odbioru,ale żeby kogoś nachodzić niespodziewanie w domu.... ,przez myśl by mi nawet nie przeszło ,a poza tym...nie mam adresów domowych tych osób,tylko telefony.
Niestety ta pani niewiele wiedziała o zasadach obowiązujących w Oriflame, według mnie nie wiedziała nic.Zachowała się, niestety,jak akwizytor, podrzędnej firmy,a nie znanego koncernu kosmetycznego.
Bardzo mi przykro ,że coś takiego Cię spotkało,ja też bym się wkurzyła zdrowo na Twoim miejscu.

Misia.m napisał(a):leeloonia napisał(a):Misia.m mnie sie podoba to ze czasami mozna trafic jakis fajny produkt taniutko z dostawa do domu, a minusem jest fakt ze jak raz zamowis to potem sa upierdliwi i non stop cie nachodza :x Czy mogłabyś mi opisać taką przykładową sytuację apropo "nachodzenia"?
raz mi babka zapukala do drzwi i powiedziala ze wylosowala moj adres w loteri oriflame i dostalam kilka probek i niby prezent niespodzianke jak kupie za conajmniej 50zl, niespodzianka byl ten olejek do wlosow za 3.90zl... :x
podziekowalam, za kilka dni znowu ta sama baba, i niby inna promocja, ze niby jestem super klientem i teraz jak zamowie za 100zl to dostane niespodzianke, odmowilam, za kilka dni znowu to samo.... :|
chyba kobita sie za bardzo wczula w te cala konsultacje, albo to bylo jedeyne zajecie przynoszace jej dochody finansowe

Misia.m - Avon. Ale Oriflame tez nigdy mnie oferta nie zaciekawili teraz nie mam nawet nigdy ochoty do katalogu zajrzec jak ktos proponuje... Jakos wole kosmetyki firm popularnych, czasem tych "ekskluzywnych". Co prawda każda firma tego typu jak avon Oriflame czy inne maja jakis swoj hit- balsam czy ladnie pachnacy plyn do kapieli, ale dla mnie to za malo... wole zalozmy kupic w tej samej cenie plyn do kapieli w Marks &Spencer tez slicznie pachnacy. A kosmetyki do makijazu zawsze jak dla mnie zostawaly daleko w tyle, woel pare zlotych dolozyc, a miec cos co mi pasuje.

http://zapach.fm/
tu jest strona jakiegos dystrybutora od ktorego bezposrednio mozna kupic perfumy

trzeba sie zalogowac zeby miec dostep do czesci dla dystrybutorow
ceny perfum do odsprzedazy : 16,75zl za 15 ml, 33,50zl za 30 ml damskich i 50 ml męskich i sa jeszcze 100 ml za 54,75zl tzw perfumy luksusowe - sa to odpowiedniki tych perfum z wyzszej półki

dedka a ceny jakie sa?? bo tam nie ma chyba..

Sylwia* http://www.perfumy.fm/

dedka a ma to jakas strone??

Misia.m ostatnio oferta zostala poszerzona o środki czystości, kosmetyki kolorowe ale nie uzywalam jeszcze ich wiec nie wiem
co do perfum - dla mnie sa ok... niska cena a jakosc calkiem fajna
wiadomo jeden zapach jest bardziej zblizony do oryginału a drugi mniej, jeden bardziej trwaly a drugi mniej

w FM wciagnela mnie kolezanka, z ktora kiedys pracowalam, zasady sa takie ze kupujesz perfumy za okreslona przez firme cene a odsprzedajesz je ok 40% drozej
nic nie placisz za czlownkostwo jedynie jestes zobligowana zlozyc jedno zamowienie na rok

Keighty napisał(a):A ja jakos nie przepadam za produktami z katalogow i za ta forma sprzedazy- nawet kiedys bylam konsultantka, ale szybko zrezygnowalam, bo nie lubie sprzedawac czegos, czegos sama nie chcialam uzywac... A Możesz zdradzić jaka to była firma?

leeloonia napisał(a):Misia.m mnie sie podoba to ze czasami mozna trafic jakis fajny produkt taniutko z dostawa do domu, a minusem jest fakt ze jak raz zamowis to potem sa upierdliwi i non stop cie nachodza :x Czy mogłabyś mi opisać taką przykładową sytuację apropo "nachodzenia"?

dedka napisał(a):ja jestem w FM - ta firma zajmuje sie sprzedażą perfum ale zamawiam tyle co dla siebie i dla znajomych. A jak oceniasz te kosmetyki i kontakt z firmą? Napisz coś o zasadach korzystania z oferty,jakie są dodatkowe plusy bycia w FM?

ja jestem w FM - ta firma zajmuje sie sprzedażą perfum ale zamawiam tyle co dla siebie i dla znajomych.

Jarzynowa no piatal

Keighty napisał(a):
nawet kiedys bylam konsultantka, ale szybko zrezygnowalam, bo nie lubie sprzedawac czegos, czegos sama nie chcialam uzywac...

piąteczka

no ja na ogol za darmo mam te kosmetyki bo zamawiam za to co niby zaorbilam :P

ja avon jak już kupuję to na...allegro
kremy które miały kosztować ponad 100 zł kupiłam za 60 zł
a perfumy chodzą po 20 parę zł

A ja jakos nie przepadam za produktami z katalogow i za ta forma sprzedazy- nawet kiedys bylam konsultantka, ale szybko zrezygnowalam, bo nie lubie sprzedawac czegos, czegos sama nie chcialam uzywac...

mariolcia_1 napisał(a):Jarzynowa napisał(a):
ja żadko zamawiam coś i to tylko z avonu, za długo sie czeka jak dla mnie

ja własnie dlatego też, nie można wszystkiego od razu pomacać powąchąc ........ a ja kupuję w większości kolorówki po wpływem chwili
unmnei monza pomacac powachac bo mam jakies 60% zawartosci katalogu w domu hahahaha
ja jestem konsultantka ale nie ze wzgledu na kase tylko mam niektore ulubione rzeczy z avon i glownie dla siebie zamawiam :P
moge sie zastanaowci co chce potem zamowie i tylko czekam az mi przyjdzie :P

mariolcia_1 napisał(a):
a ja kupuję w większości kolorówki po wpływem chwili

ja też

Jarzynowa napisał(a):
ja żadko zamawiam coś i to tylko z avonu, za długo sie czeka jak dla mnie

ja własnie dlatego też, nie można wszystkiego od razu pomacać powąchąc ........ a ja kupuję w większości kolorówki po wpływem chwili

GOCHA napisał(a):
oooo tak i jeszcze namawiaja, zeby zostac tym ich kretynskim konsultantem

lol lol
ja żadko zamawiam coś i to tylko z avonu, za długo sie czeka jak dla mnie

leeloonia napisał(a):
jest fakt ze jak raz zamowis to potem sa upierdliwi i non stop cie nachodza :x

oooo tak i jeszcze namawiaja, zeby zostac tym ich kretynskim konsultantem, wkurza mnie ich nachalnosc

Misia.m mnie sie podoba to ze czasami mozna trafic jakis fajny produkt taniutko z dostawa do domu, a minusem jest fakt ze jak raz zamowis to potem sa upierdliwi i non stop cie nachodza :x