-
Path_24 odsłony: 49887
Cień drugiej kreski na teście?
Hej! Robiłam test ciążowy 30 paźdz.
Co mnie skłoniło?- 2 dniowy okres. (zaczął się 22 paźdz.skończył 24)
Wyszła mi druga kreska na teście ale bardziej wygląda na cień kreski.
Jednak jakby nie było widać ją kiedy mocno się przyjrzeć.
I tu dylemat. Czy jest sens teraz robić kolejny test czy poczekać jeszcze z 3 tygodnie?
A może to już ciąża??
Ps.Test wygląda identycznie jak ten ze zdjęcie
kasiaa23 napisał(a):Sabunia24 mi z bety wychodzilo, ze jestem w 5-6 tyg a bylam w 4 tak naprawde, wiec tym badaniem tez nie mozna sie sugerowac za bardzo... Na USG wyjdzie Ci ktory to jest dokladnie tydzien :)
ciąża według bety wychodzi od daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki, ale faktycznie ciąża jest od zapłodnienia.
ja za pierwszym razem zrobłam test i wyszła jedna kreska, po tygodniu powtórzyłam test i wyszły dwie kreski , podekscytowana poleciałam zrobić beta hcg , które wykazało 1.20 mlU/ml, po dwóch kolejnych dniach zrobiłam test i wyszła jedna kreska, dziś test nie pokazał żadnej kreski a ja pomimo przeróżnych objawów ciąży nadal nie wiem. dziś doszło plamienie.
w piątek mam lekarza, a wszystkie testy były QUICK VIEW
:(
kasiaa23 napisał(a):Dzięki dziewczyny :) :)
Te hormony wywoluja u mnie taka hustawke, ze raz np. mysle, ze jestem przeszczesliwa, ze bedzie dzidzia i w ogole, a za chwile mam zalamke, co to bedzie potem :o
kochana nie jesteś sama...ja tez miałam i co najgorsze im bliżej porodu tym częściej mam takie mysli...szczególnie,że nie dam sobie rady z dwójką dzieci,że Zu będzie poszkodowana i w ogóle...ale co ma być to będzie :) W końcu silne babki jestesmy i damy sobie radę !!! Bo niby dlaczego miały byśmy sobie nie dać rady
kasiaa23 napisał(a):Dzięki dziewczyny :) :)
Te hormony wywoluja u mnie taka hustawke, ze raz np. mysle, ze jestem przeszczesliwa, ze bedzie dzidzia i w ogole, a za chwile mam zalamke, co to bedzie potem :o
ja w poczatkach ciąży miałam takie nerwy, że musiałam latać na EKG ;P więc nie ma nic lepszego jak pozytywne myślenie :D
kasiaa23 napisał(a):Boje sie, ze juz bede miala uwiazane rece do konca zycia, ze zaden pracodawca nie bedzie chcial mnie zatrudnic.
A dlaczego ktoś nie miałby Cię zatrudnić? z powodu dziecka? Przecież wiele kobiet pracujących ma dzieci, i to wcale nie jedno.
Po drugie zawsze możesz założyć własną działalność. Pomoc Unijna, pomoc urzędów pracy jest bardzo duża dla kobiet które niedawno urodziły dzieci. Sama korzystałam z tej formy pomocy.
kasiaa23 napisał(a):ze nie uda mi sie nigdy zrobic magistra... Zostalo mi 1,5 roku szkoly i zaczynalabym od pazdziernika 2010
Większość z nas skończyła szkołę wyższą mając dzieci, ja urodziłam 26 kwietnia (samotnie wychowywałam małą). W czerwcu zaczynała mi się sesja, dałam radę. Również obroniłam się. Skończyłam kilka kursów. W maju 2009 znowu rozpoczęłam szkołę.
Rozumiem, że sama nie będziesz wychowywała maluszka, mąż zawsze Ci może pomóc.
DASZ RADĘ!
kasiaa23 napisał(a): Ale kto mi przypilnuje dziecka jak bede chciala isc na poranne zajeci
ja myślę, że rodzina daje nam sporą pomoc. Zawsze można liczyć na mamę, babcię, dziadka. Jeśli nie ma się tej mozliwości to pozostają opiekunki do dzieci, napewno masz koleżanki które mogłyby Ci kogoś polecić. Czasami przydatna okazuje się jakaś fajna sąsiadka która znasz długo. W ostateczności żłobek.
kasiaa23 napisał(a): Boje sie, ze sobie nie dam rady z malenkim dzieckiem, ze nie bede umiala sie nim zajac
Ten lęk chyba zawsze towarzyszy w pierwszej ciąży. Po porodzie jest wogóle inaczej. Obdarzasz malucha taka miłością, że nie wiadomo jak i skąd wiesz co masz w danej chwili zrobić. I jak to zrobić.
ja okropnie bałam się kąpieli, przewijania, bałam się przez pierwsze 3 dni po narodzinach córki zasnąć, No i nie spałam ;P Czuwałam nad maluszkiem.
Instynkt macierzyński budzi sie tak 100% po narodzinach i wtedy naprawdę wszystko wiesz :) wszystkie wątpliwości będziesz miała rozwiane )::)
BUZIAKI GŁOWA DO GÓRY!
Macierzyństwo jest piękne :)
Boje sie, ze juz bede miala uwiazane rece do konca zycia, ze zaden pracodawca nie bedzie chcial mnie zatrudnic, ze nie uda mi sie nigdy zrobic magistra... Zostalo mi 1,5 roku szkoly i zaczynalabym od pazdziernika 2010 ... Ale kto mi przypilnuje dziecka jak bede chciala isc na poranne zajecia? Boje sie, ze sobie nie dam rady z malenkim dzieckiem, ze nie bede umiala sie nim zajac... Tak naprawde dopiero zaczelam sobie uswiadamiac powage sytuacji...
Odpowiedz
Path_24 napisał(a):marta23 napisał(a):Właśnie dzisiaj dowiedziałam się,że moja 19-letnia siostra jest w baaardzo nie planowanej ciąży,dopiero co zaczęła studia,dziwny jest ten świat
Ja również miałam 19 lat jak zaszłam w ciąże ( fakt byłam po ślubie, a dziecko było w planach)
Również rozpoczynałam studia. Oczywiście ukończyłam je jak było w planach z wynikiem bardzo dobrym. W czasie ciąży i studiów pracowałam.
Sądzę, że wiek 19 lat to nic strasznego jeśli pojawi się ciąża. Można dać sobie radę ze wszystkim.
ja też w ciążę zaszłam mając 19 lat-akurat zaczęłam studia...w planach ani dziecka nie było,ani ślubu i co ?? I ślub był i dziecko kochane się urodziło i studia skończyłam !!!
Wszystko straszne jest na początku :) a potem to "straszne" staje się bardzo kochane :)
Sabunia24 napisał(a):
chyba że chce wiedzieć wcześniej można zrobić badanie z krwi nazywa sie MCG jest platne a wynik jest na drugi dzień . Mam nadzieję że test wyjdzie pozytywnie pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie :)
Beta HCG kochana ;)
Powodzenia!
Cześć dziewczyny ja robiłam trzy dni pod rząd testy i wychodziły takie jasne kreski a testy kupowałam różne :) poszłam do mojej pani ginekolog zbadała mnie i powiedziała że narazie tylko moja szyjka macicy zmieniła kolor na taki jaki jest przy ciąży ale moje jajeczko nie zagnieździło się jeszcze w macicy :( mam iść na kolejne badanie usg za 3 dni chyba że chce wiedzieć wcześniej można zrobić badanie z krwi nazywa sie MCG jest platne a wynik jest na drugi dzień . Mam nadzieję że test wyjdzie pozytywnie pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie :)
Odpowiedz
marta23 napisał(a):Właśnie dzisiaj dowiedziałam się,że moja 19-letnia siostra jest w baaardzo nie planowanej ciąży,dopiero co zaczęła studia,dziwny jest ten świat
Ja również miałam 19 lat jak zaszłam w ciąże ( fakt byłam po ślubie, a dziecko było w planach)
Również rozpoczynałam studia. Oczywiście ukończyłam je jak było w planach z wynikiem bardzo dobrym. W czasie ciąży i studiów pracowałam.
Sądzę, że wiek 19 lat to nic strasznego jeśli pojawi się ciąża. Można dać sobie radę ze wszystkim.
ale tak jak piszesz Marta też wydaje mi się,że kiedyś również te problemy były ale nie mówiono o nich głośno,bo było ludziom np.wstyd...tylko nie rozumniem czego się tutaj wstydzić...
kiedys byly inna czasy
moja mama starala sie o dziecko 2 lata po slubie
jej bratowa te miala problemy o dziecko i to wszystko bylo 30 lat temu
marta1985 napisał(a):
Kiedys ludzie nie mieli tylu problemow w tym zakresie
a mi sie zdaje ze kiedy tez byly takie problemy tylko teraz to jest bardzije widoczne kiedy sie wstydzili ze nie moga miesc dzieci bo jak po slubie a tu nie ma dziecka :|
kiedyś mamie opowiadałam jakk to niektóre dziewczyny z forum całą ciążę muszę leżeć żeby utrzymać ciążę...moja mama była w szoku...u nas w rodzinie wszystkie ciąże dzięki Bodgu przebiegały spokojnie i prawidłowo...I jak to określiła moja mama kiedyś nie było takich problemów...Z resztą jak kiedyś stękałam u teściów,że mnie brzuch boli i że idę się położyć to babcia męża też stwierdziła słowami "Boże chcą mieć dzieci a nie potrafią w ciąży nic robić...kiedyś to się jeszcze w pole chodziło i ziemniaki zbierało..." ach...
ale tak jak piszesz Marta też wydaje mi się,że kiedyś również te problemy były ale nie mówiono o nich głośno,bo było ludziom np.wstyd...tylko nie rozumniem czego się tutaj wstydzić...
zastanawia mnie wlasnie dlaczego w przeciagu tylkonkilku lat zajscie w ciaze staje sie trudne tez mialam 19 lat jak zaszlam w ciaze tez bylam na pierwszym roku dalam rade teraz koncze studia dalej w trybie dziennym a gdybym teraz chciala zajsc w ciaze to mialabym problemy skad to sie bierze nie mam pojecia mam dopiero 25 lat
marta23 rozumiem jak sie teraz czuje twoja siostra sama bylam w identycznej sytuacji ale dalam rade ona tez sobie poradzi
Path_24 napisał(a):
Gdzie ta sprawiedliwość, ten co nie chce ciąży to zachodzi szybko, ten co chce to może sobie pomarzyć..
Właśnie dzisiaj dowiedziałam się,że moja 19-letnia siostra jest w baaardzo nie planowanej ciąży,dopiero co zaczęła studia,dziwny jest ten świat
Badania krwi zrobię jeśli nie dostanę okresu, wtedy pomyślę.
jak narazie to oprócz senności (a może dlatego, że taka pogoda) to nic mi nie dolega. Miałam jeden dzień mdłości.
Aczkolwiek w poprzedniej ciąży czułam się strasznie od początku.
Po poronieniu dmucham na zimne.
kasiaa23 napisał(a):
Ale kurcze myslicie, ze by bylo az tyle wadliwych testow?? marta23 Tobie widocznie sie trafil taki...
Raczej przeterminowane, ale sa i pewnie wadliwe. Nie ma rzeczy doskonalych podobno
Oczywiscie test z krwi jest najlepszy i ja tez polecam robic jak wyjdzie tylko cien krechy.
Path_24 napisał(a):
Poszłam do tej apteki i pytam, czemu tak jest. Farmaceutka powiedziała, że nie ja pierwsza przyszłam z pytaniem o ten BOBO test, ponoć on nawet facetom potrafi wyjść pozytywny
O BOBO juz dawno slyszalam zle opinie, na forum ktoryms napisalo wiele kobiet, ze test klamie. Ja go nigdy nie stosowalam dlatego.
No i zrobiłam. Kupiłam dwa.
Ten co robiłam pierwszy raz BOBO TEST i TEST QUICK VUE!
na bobo test kreska wyszła, ale blada jak diabli, próbowałam zdjęcie zrobić, ale niestety wtedy kompletnie nic nie widać.
na quick vue była tylko 1 kreska w okienku C (czyli ciąży brak)
Poszłam do tej apteki i pytam, czemu tak jest. Farmaceutka powiedziała, że nie ja pierwsza przyszłam z pytaniem o ten BOBO test, ponoć on nawet facetom potrafi wyjść pozytywny
Więc w ciąży pewnie nie jestem
Ciąża biochemiczna – stwierdzeniem tym posługujemy się w przypadku, kiedy próba ciążowa wypada dodatnio i bardzo wcześnie dochodzi do poronienia, co uniemożliwia rozpoznanie istnienia ciąży badaniem ginekologicznym lub badaniem USG. Ale kurcze myslicie, ze by bylo az tyle wadliwych testow?? marta23 Tobie widocznie sie trafil taki...
Odpowiedz
kasiaa23 napisał(a):
Wg mnie to kreska sama z siebie nie wychodzi i ze moze to byc np ciaza biochemiczna..
Tak, ale jak test przeterminowany to cienie moga wychodzic. Jak jest ciaza, to po kilku dniach krecha jest ciemniejsza.
kasiagio wydaje mi sie, ze nie, bo potem ten sam test powtarzalam i tez tylko taki cien. Cos bylo nie tak, jakies przeterminowane mysle.
Odpowiedz
kasiagio napisał(a):
Ja tez dwa razy miałam taki cień przed ciąża z Emką , jeden w 6 tyg a drugi w 5 :( dlatego napisałam żeby szła na Bete i do lekarza
A ja w ciazy nie bylam... (chyba).
marta23 napisał(a):
jeżeli chodzi o cień kreski na teście to ja właśnie taki miałam jak u Path_24 raz w życiu ale niestety w ciąży nie byłam
Ja tez, w 11dpo mialam taki cien ;)
PoCaHoNtAz napisał(a):
No wlasnie, dlatego czesto w dniu spodziewanej @ nawet testy nie wychodza.
jeżeli chodzi o cień kreski na teście to ja właśnie taki miałam jak u Path_24 raz w życiu ale niestety w ciąży nie byłam,nie muszę chyba mówić co czułam po 3,5 roku starań widząc taki test :x
marta23 napisał(a):
przy naturalnym poczęciu to nigdy na 100% nie wiadomo kiedy doszło do zapłodnienia
No wlasnie, dlatego czesto w dniu spodziewanej @ nawet testy nie wychodza.
marta23 napisał(a):
mam takie same zdanie,nawet po ICSI dziewczyny robią betę najwcześniej w 9dpt i wychodzi czasami bardzo niska a czasami w ogóle a przecież zarodki są już kilku dniowe-nawet 5
Dokladnie, juz zaplodnione wprowadza sie do macicy i lekarze kaza robic bete przeciez jakos od 10dpt, a gdzie jeszcze przy naturalnym poczeciu to ile dni pozniej przeciez beta rosnie ;)
Nie bede sie spierac, bo nie widzialam. Moje zdanie jest takie, ze to niemozliwe i mysle, ze nie ma sie co spierac.
OdpowiedzPoCaHoNtAz jak przyniosla l4 i zaswiadczenie ze jest w ciazy to bylo napisane przez lekarza tylko tyle ze bardoz wczesna ciaza ok 4 tygodnia wiec mysle ze owu miala w terminie.
Odpowiedz
karolinka7947 napisał(a):
ja mam taka kolezanke. II kreski na tescie zobaczyla juz 3 dni po owilacji. wtedy sie z niej smialam i mowilam ze to nie mozliwe a ona po 2 tygodniach od tej rozmowy przyniosla do pracy l4. takze kazda z nas jest inna kochane.
Hehe wiesz co, watpie w to. Miala monitoring? Malo osob tak naprawde ogarnia cykl. Mysle, ze jej sie przesunela owu i miala szybciej. Nie wierze w test 3dpo, moje zdanie ;)
Path_24 ja bym pobiegla na bete albo od razu do lekarza bo tak jak Kasiagio wole dmuchac na zimne. Trzyamam kciuki! i pisz nam co i jak.
PoCaHoNtAz napisał(a):
Osobiscie nie znam nikogo, kto mial pozytywny test szybciej niz 10dpo,
ja mam taka kolezanke. II kreski na tescie zobaczyla juz 3 dni po owilacji. wtedy sie z niej smialam i mowilam ze to nie mozliwe a ona po 2 tygodniach od tej rozmowy przyniosla do pracy l4. takze kazda z nas jest inna kochane.
kasiaa23 napisał(a):
GOCHA pewnie tylko tak pisza :)
Jasne, że tak pisza! Na tych zwyklych zazwyczaj jest napisane, ze wykrywa ciaze po 6 dniach od zaplodnienia, a jak jest to dobrze wiemy
Mnie sie wydaje, ze jesli sie jest w ciazy to krwawienie nie jest takie normalne jak zawsze- kazda zna siebie - ja np mialam okresy po 7 dni, gdybym miala 2 dni to na pewno daloby mi to myslenia.. Gdzies czytalam, ze zarodek mogl sie zagniezdzic w jednej czesci macicy, a druga nadal moze sie troche zluszczac, ale raczej skapo..
A te testy trzydniowe to jakas bzdura, ja w to nie wierze - nawet beta wtedy wychodzi bardzo niska z krwi, a przeciez w moczu sa tylko jej pozostalosci... Ja w 11 dniu po zaplodnieniu mialam bete 300, a kreski prawie w ogole nie bylo widac i wyskoczyla dopiero po 10 min... PoCaHoNtAz napisał(a):
Ciaza nie bedzie wykrywalna dopoki zarodek sie nie zagniezdzi, a to nastepuja najwczesniej jakos kolo 5 dnia po zaplodnieniu
Dokladnie :)
GOCHA napisał(a):
wiec sa i takie co wykryja ciaze 3-dniowa
Nie ma takiej opcji, chyba, ze chodzi o 3 dni po terminie spodziewanej miesiaczki :P
Ciaza nie bedzie wykrywalna dopoki zarodek sie nie zagniezdzi, a to nastepuja najwczesniej jakos kolo 5 dnia po zaplodnieniu, ale tak standardowo lekarze mowia, ze 7-10 dni po.
Osobiscie nie znam nikogo, kto mial pozytywny test szybciej niz 10dpo, a i tak nie ma 100% pewnosci, ze owu byla tego dnia co myslimy, chyba ze ktos ma monitoring.
kasiagio ja jestem w obecnej ciąży żywym przykładem tego,że można mieć w pierwszym miesiącu normalnie @ lub coś "wyglądające" jak @...(choć moja koleżanka miała @ do 4 miesiąca)
Ja też teraz z Gabrysiem miałam 2 dni krwawienia i myślałam,że to koniec...ale kolejnego krwawienia już nie było...i dopiero wtedy zrobiłam test
Path_24 tu chodzi o prawidłowy przyrost HCG , według mnie powinnaś iść jutro na Bete , będziesz pewniejsza , i spokojniejsza no bo według mnie jeżeli krwawiłaś i po tym krwawieniu zrobiłaś test i wyszedł pozytywny , to coś chyba jest nie tak , . Moja rada to taka żebyś zrobiła bete i poszła z nią do ginka i powiedziała o całej sytuacji , możliwe że da co jakiś tabletki luteinę żeby już się nie pojawiło krwawienie !!
Trzymam kciuki i pisz co i jak !!
GOCHA napisał(a):wiec sa i takie co wykryja ciaze 3-dniowa
ale jak to możliwe stężenie HCG nie jest wtedy duże. test z krwi trzeba powtarzać 2 razy przy wczesnej ciąży, takie zalecenie dostała od ginekologa moja przyjaciółka.
Miała betę zrobić we wtorek, a następną w piątek, żeby zobaczyć jak zwiększyło się HCG
dagulina napisał(a):
Zrobiłam test i kreska była bardzo słaba i do tego kreska u mnie pokazała się po 5 minutach ale zrobiłam test za 2 dni i druga kreska była nadal słaba ale pokazała się już szybko.
Ja mialam to samo i teraz jestem w ciazy, a tez nie wierzylam :) Kreska to kreska, nie ma innej opcji!! :) Path_24 powtorz test, a chlopa nie sluchaj :)
Path_24 nawet cien na ciazowym to kreska. Kup test z innej firmy i zrob z porannego moczu. Chociaz po tylu dniach to i w dzien powinna wyjsc wyrazniejsza krecha.
Powodzenia.
Path jeśli u Ciebie tak wygląda jak na fotce to bardzo możliwe że to ciąża, u mnie było identycznie przy Blani. Zrobiłam test i kreska była bardzo słaba i do tego kreska u mnie pokazała się po 5 minutach ale zrobiłam test za 2 dni i druga kreska była nadal słaba ale pokazała się już szybko.
OdpowiedzPodobne tematy
- Cien drugiej kreski na tescie ciazowym ? miala ktoras tak a byla w ciazy ? 1
- O czym świadczy intensywność drugiej kreski na teście? 25
- Jak powinny wyglądać kreski na teście? 14
- Co zrobić by cień na oku nie gromadził się w zagięciach powieki tworząc brzydkie kreski? 6
- Czy zawsze mówicie facetowi o zrobionym teście ciążowym? 26
- Co wykazuje kreska i pół na teście ciążowym? 64