• Paula89 odsłony: 2623

    Jak zorganizować ślub za granicą?

    Miałam takie marzenie, że jak mój ukochany wróci z Iraku, to weźmiemy ślub w kraju jego przodków - we Włoszech. Ukochany jest Amerykaninem, jego rodzice są w połowie Włochami. Chciałam mu zrobić właśnie taką niespodziankę, ponieważ powiedział, że ślub weźmiemy gdziekolwiek zechcę... A teraz tak czytam o tych wszystkich papierkowych sprawach... i o tłumaczach potrzebnych na ślub i w ogóle... i sama nie wiem. Ja nie znam włoskiego prawie wcale, mój narzeczony też nic... więc potrzebny by był tłumacz na ceremonię... ale jaki... dla mnie polski a dla niego angielski? Ja po angielsku mówię płynnie więc dla mnie wystarczyłby ten angielski... ale w takim razie co z moimi polskimi gośćmi na weselu... ? mogą poczuć się urażeni albo coś.. hmm...Takie miałam swoje małe marzenie a teraz ono wydaje się wprost... mało realne.. no nie wiem...hmm... jak się zdenerwuję to weźmiemy ten ślub we Włoszech po cichu, będziemy tylko my, ksiądz i świadkowie + ew. tłumacz, i potem pójdziemy na kolację we dwoje hah:Dnie wiem co robić... doradzicie mi cos? Myślałam też o ślubie w USA ale nie wiem jak to potem będzie z gośćmi z Polski czy dostaną wizę na mój ślub i w ogóle.. heh zamieszanie ...czy ktoras z Was miała ślub za granicą?

    Odpowiedzi (1)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-02, 17:51:59
    Kategoria: Ślub
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
wiewioora65 2010-07-02 o godz. 17:51
0

J abiore slub za garnica z racji tego ze moj narzeczony jest obcokrajowcem, ale potem przylatujemy do Polski zeby miec drugi slub (juz raczej imprezke) bo nie wszystkich gosci z Polski stac zeby przeleciec polowe swiata.

Ale juz sie nie moge doczekac! 2 sluby

Za to moja przyjaciolka miala 3 (z tym samym facetem rzecz jasna) w Angli, Australi i Brazyli
Taki dzien jest tylko raz w zyciu, rob to czego chcesz, bo mozesz potem zalowac.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie