• Gość odsłony: 7623

    Neofeminizm

    Jestem kobietą. Czuję się uciśniona przez inne kobiety. I nie tylko kobiety.

    Coraz częściej atakowane jesteśmy przekonaniami, że bycie wyzwoloną kobietą to codzienne łykanie tabletki hormonalnej a jak nie zadziała, to przymusowa aborcja. Trafia mnie jak to czytam.

    Znam więcej kobiet nie mogących doczekać się swoich dzieci, niż cierpiących z powodu ich posiadania (takie znam tylko z TV). Sama marzę od lat by zostać mamą. Ale ginekolodzy od mojego 15 roku życia proponują mi tabletki antykoncepcyjne bez żadnych badań. Czy to nie jest jakiś chory spisek na normalne kobiety???

    Albo to co wyczytałam dziś w necie: same zobaczcie!
    I co Wy na to??http://http://fronda.pl/news/czytaj/nadzieja_i_milosc_matki_uratowaly_zycie_wary

    Odpowiedzi (1)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-17, 11:59:35
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
melinda 2009-05-17 o godz. 11:59
0

moim zdaniem jestes przewrazliwiona i wkrecasz sobie jakies paranoje ;)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie