Nie chce mi sie-izm

Uuuuuuuu wiem o czym mowa. Dobrze, że małż czasem obiad zrobi... :lups:

Sill napisał(a):Kiniak napisał(a):Czy ja wyglądam jakbym znała cokolwiek? 8)
A ja tam nie wiem. :P
niemożliwe :>

Kiniak napisał(a):Czy ja wyglądam jakbym znała cokolwiek? 8)
A ja tam nie wiem. :P

Czy ja wyglądam jakbym znała cokolwiek? 8)

Kiniak, Kur nie znasz? :O

A cóż to za poezja w wiadrze kociego łajna? :D

tak mi się skojarzyło:

Mam znowu doła
Znów pragnę śmierci
Wracają stare lęki
I nie mogę w nocy spać

Ból przemijania
Choroby, wojny, rozpacz
Wszystkie ciemne strony życia
Dręczą mnie ach kurwa mać

Brazylijski serial już nie cieszy jak kiedyś
Nawet seks jest banalny i nie kręci mnie
Może jestem nienormalny, za krótko byłem w wojsku
Może w lecie jakiś komar adidasa sprzedał mi...

Mam znowu doła
Znów pragnę śmierci
Wszystkie formy samobója
Przed oczyma stają mi

Sam już nie wiem co robić mam
Nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła
Mam już dość leżenia pod kałużą
Ratuj mnie jesienny mały boże

:&

Też bym tak chciała

Aneta napisał(a):mam ochote na wieczne wakacje.
to tak jak i ja :D

dziewczyny, jak dobrze ze nie jestem sama! czasem juz mysle ze mam poprzewracane w glowie #/ :'(
mam ochote na wieczne wakacje.

Widzę że nie tylko ja mam ten problem. Wróciłam z wakacji 2 tygodnie temu, wygrzałam sie na słoneczku i myślałam, ze akumualtorki naładowane a tu d..a :/
Nic mi się nie chce w pracy robić, a roboty full. Chodzę śpiącą i jakaś bez życia :'(

no to witaj madzik w klubie! od urlopu minal niecaly miesiac, w polsce na wakacjach nie bylam, wiec sie wygrzalam, wylezalam, wylenilam, naladowalam baterie...i kurwa co? mam wrazenie, jakby to byl piekny sen! juz po dwoch dniach bylo zle!
u mnie najgorsze jest to, ze fajne rzeczy moze chce mi sie jeszcze robic, ale nie sprawiaja mi frajdy! :'(

nie wiem, czy to juz depresja? czy tylko dol, wawozowy i jesienny?
Jesienna deprecha
Niby jestem wypoczęta po urlopie, zrelaksowana bardzo, szczęśliwa, ale przywiozłam sobie taaaaaakieeeeego wieeeeeeelkieeeegoo leeeeeeeeniaaaaaaaa...
Najgorszej jest to, że mi się nawet fajnych rzeczy nie chce robić :D

nieeee, wiesz madzik, jak tak sie dluzej zastanowilam, to jednak nie chce mi sie go pytac!
niechcemisieizm kompletny.
nie wiem, czy to juz depresja? czy tylko dol, wawozowy i jesienny?
postanowilam sobie ze do slubu nie zmieniam pracy, tym bardziej ze nie chce pod wplywem wlasnie jesiennego "przesilenia" wprowadzac zmian.ale zastanawiam sie czy ja do tego czerwca tu wytrzymam!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

o to i tak dobrze, że chce Ci się go pytać, bo mi się nawet nie chce tu napisać, że NIC MI SIĘ KURWA NIE CHCE

znam Twój ból i sama nie wiem co mnie zmusza do wstawania co dzień rano, skoro mi się przecież nie chce ani do pracy, ani do roboty...

uuu, to juz pedze zapytac! :) moze zna odp na moje bolaczki ;-p

co tu gadać... erudyta!

Aneta napisał(a):becja, ale o co chodzi? :)
Spytaj admina - on wie wszystko.

becja, ale o co chodzi? :)

niestety nie potrafię pomóc ale proponuję zwrócić się z tym do Admina na priv, on się na tym najlepiej zna podobno

pozdrawiam serdecznie i nie ma sprawy ;) ! :D

no wlasnie...ech, powiem tylko, ze nie poszlam w koncu. obolala jestem cala (przed okresem) no ale to srednie wytlumaczenie.
ide sie spalic ze wstydu

Aneta napisał(a):czy Wy tez tak macie? niechcemisieizm?
ide dzis na aerobik i wiem ze to dobre...ale mi sie kurwa nie chce!!!!!! kombinuje jak moge, by znalezc sposob zeby nie isc.
kurwa, co za len! w ogole nic mi sie nie chce! koldra i sen, co najwyzej!
pewnie pojde i tak.
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!
Mam tak samo, to chyba przez tą pieprzoną jesień!!!
A najgorsze chyba są te cholerne wyrzuty sumienia- jak wiesz, ze mialas cos zrobic, ale Ci sie nie chcialo...i dol!