-
Gość odsłony: 26579
LISTOPADOWO-GRUDNIOWE MAMY (6)
Ha tym razem ja otwieram :)
Piszcie na zdrowie ^^D
TO MY:
Sylwia- 31.10/5.11- dziewczynka - Gabrysia
Lotos- 1.11- chłopiec - Tymon
Jarzyneczka- 4.11- chłopiec- Maksymilian
Katarina.- 5.11- chłopiec
Eli81- 5.11- chłopiec - Adam
Bonsai- 5.11- dziewczynka - Zosia
Puma- 7.11- chłopiec
Agnieszka160185- 7.11- niespodzianka
Ewa244- 9.11- niespodzianka
Dottek- 12.11- dziewczynka - Ania
Dosia- 13.11- dziewczynka
Patusia82- 13.11- chłopiec
Hanuś - 15.11 - chłopiec
Maryjka- 16.11- chłopiec- Franek
Barbara- 16.11- dziewczynka
Kirsten- 19.11- chłopiec - Piotruś
Curiosidad- 19.11- dziewczynka
Martuś - 20.11- chłopiec- Antoś
Harmony85- 28.11- chłopiec- Aleksander Mikołaj
Sylwunia99- 28.11- chłopiec- Marcel
Ainka- 3.12- niespodzianka
Justy- 5.12- chłopiec
Agawar- 5.12- chłopiec
Lina- 8.12- dziewczynka - Alicja Nel
Arlet- 12.12- niespodzianka
Kashaaa7- 15.12- chłopiec - Kajtek
Asia55- 15.12- chłopiec- Marcel
Mantyla- 15.12- dziewczynka - Paulina
Kasiulllla- 18.12- chłopiec
Iwonek- 20.12- dziewczynka - Gabrysia
Anaika- 21.12- niespodzianka
Carrie- 22.12- chłopiec
KamilaCB- 23.12- dziewczynka - Łucja
Krotofila- 24.12- dziewczynka
SkrawekNieba- 24.12- dziewczynka - Tola
Bursztynek- 26.12- niespodzianka
Brzoza- 27.12- dziewczynka - Alicja
Żapson- 27.12- chłopiec
Tygrys- 28.12- chłopiec
Marchefka- 28.12- dziewczynka
Martas- 29.12- niespodzianka
Dziewczynki- 14
Chłopcy- 19
Niespodzianki- 8
Dajcie znac czy trzeba cos poprawic ?
Modelatolki zamknijcie watek, co by nam sie nie chrzanilo ;)
Odpowiedz
nie wiadomo...
co do spotkania..Tosia ma rozwolnienie, tak wiec do klubiku jej nie pozwolę iść. Moze moj tata przyjedzie, zebym na chwile mogla sie z Wami zobaczyc..jutro sie zobaczy.
kashaaa7 napisał(a):no cóż, wklejam linka
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70103207
W ikea Janki wiszą na łóżeczku i przewijaku... Tak sie zasstanawiam czy gadzet przydatny
przydany ja go mam ;)
Hej dziewczyny, ale produkujecie ;)
Ja dzis kiepsko, mam humor do bani, nic mi sie nie chce oprocz plakania oczywiscie ;) Ubranka upralam i stwierdzam, ze wcale ich tak duzo nie mam na poczatek ale to moze i dobrze, jak sie dowiem jaka plec to pojde na zakupy jeansikowo-bluzowe + sukieneczki jesli bedzie trzeba ;)
Zastanawiam sie czy prasowac te ubranka, bo nic nie prasuje i wiem, ze jesli to zrobie to jednorazowo.. Pozniej jak maluch bedzie to juz na pewno nie. Oj kiedy ja ostatnio zelazko w reku mialam
Oj siedzenie w domu calymi dniami mnie dobija...nie ma do kogo geby otworzyc
No i to imie Nastka mi sie tak podoba...
asia55 napisał(a):jak smakują mu frytki to sproboj usmazyc rybke w panierce. Wygląda pobodnie Ja tak Gabi nabieram za kazdym razem....
no to się tylko ciesz, ze ci sie udało, próbowałam już z rybką i z kurczakiem, ale niestety nie przeszło, zupki w pojemnikach po danonkach też niestety nie
asia55 napisał(a):Wiem ze smazone to nie teges
ja mu nawet parówki daję, jeśli tylko łaskawie chce skosztować, a jest to żadko
No i będzie następna część, czy narażamy sie pisząc tutaj?
asia55 napisał(a):strona sie konczy a Dosi nie ma :&
więc...
Martuś napisał(a):Carrie napisał(a):harmony85 napisał(a):a kto tu jest moderatorem teraz?? moze usunie ??
Marchefka, Martuś.. ale nie wiem, czy Ci usuną :P
Trzeba ładnie poprosić :&
I coś postawić :&
Martuś napisał(a):Carrie napisał(a):harmony85 napisał(a):a kto tu jest moderatorem teraz?? moze usunie ??
Marchefka, Martuś.. ale nie wiem, czy Ci usuną :P
Trzeba ładnie poprosić :&
Sylwia nie wybieram się jutro do Landu, bo dla mnie stanowczo za daleko.
Martuś to badzo ładnie poproszę :D :D :D :D
i na przekupstwo:
Carrie napisał(a):harmony85 napisał(a):a kto tu jest moderatorem teraz?? moze usunie ??
Marchefka, Martuś.. ale nie wiem, czy Ci usuną :P
Trzeba ładnie poprosić :&
Sylwia nie wybieram się jutro do Landu, bo dla mnie stanowczo za daleko.
No dobra-nadrobiłam zaległości od rana....macie tempo :)
Ja za to pierwszy dzień wstałam z łóżka po chorobie - czuję się już dobrze, gardło nie boli, kataru nie ma i wogóle super się czuję :ia: z rozpędu dopadłam do szaf i zaczełam generalne porządki, powywalałam masę ubrań, butów i innych dziwnych rzeczy co się uchowały nie wiem jak :)
Wieczorkiem idę do gina - może uda się namówić na usg, bo na najbliższe jestem umówiona na 18.10. Nie wytrzymam do tego czasu :D
Jeśli jutro będę się dobrze czuła i będę miała pewność, że nie zarażam to wpadnę jutro do Landu :) Fajnie byłoby chociaż część z Was poznać osobiście :)
asia55 napisał(a):boshee cala sterta prasowania czeka na mnie a ja siedze przed kompem i nie moge wstac....
Sylwia napisał(a):a gdzei jest DOSIA???
jesli nei ma to chyba jednak padnie na mnie :) [-X [-X [-X [-X
bedziemy czekac do skutku???
a gdzei jest DOSIA???
jesli nei ma to chyba jednak padnie na mnie :)
harmony85 napisał(a):a kto tu jest moderatorem teraz?? moze usunie ??
Marchefka, Martuś.. ale nie wiem, czy Ci usuną :P
ja mam wielką ochotę rozpakować wszystkie ubranka, które mam już poprane, poprasowane i pochowane w foliowych woreczkach w komodzie i poukładać je rozmiarami, ale boję się, ze to za wcześnie i się ukurzą, albo będę je co chwila wyjmować i patrzeć na nie no i już nie będą takie świeżutkie jak po praniu :wstyd:
obiecałam sobie, ze wytrzymam jeszcze ze dwa tygodnie, tak do 35tc jak będę pakowała już torbę do szpitala.... ale jak ja mam to zrobić, tak mnie korci
Czy któraś ma już wszystko przygotowane i poukładane jak trzeba?
wzielam link ze stro gdzie mialam te zdjecie i wkleilam tutaj.
potem tam usunelam a tu jest
harmony85 napisał(a):asia55 napisał(a):Dosia szykuj sie bo juz 99
no no ^^D
Sylwia a musisz usuwac przeciez zdjecie jest jak najbardziej ok ;) ...
Miła jestes, ale wolalabym usunac :)
Sylwia napisał(a):asia55 napisał(a):a nie wystarczy usunąc z miejsca z ktorego je kopiowalas??
usunelam :(
obawiam się ,że pozostaniez dla potomnych
asia55 napisał(a):a nie wystarczy usunąc z miejsca z ktorego je kopiowalas??
usunelam :(
Ja bede w jasnym polarze, wygladam jak kulka sniegowa :) albo balwan ;)
Odpowiedz
harmony85 napisał(a):Carrie napisał(a):Ja zakładam, że w rożku będzie spał :)
ja wlasnie nie mam rozka.. i tu sie chyba nie kupi :/
boshe te moje pytania sa irracjonalne ale wole sie upewnic :crazy:
To zawiniesz ciasno w kocyk i wyjdzie na to samo ;)
harmony85 napisał(a):czym mam przykrywac malucha??:oops:
Ja zakładam, że w rożku będzie spał :)
Stukać, stukać.. ;)
bonsai napisał(a):kocykiem?
i to wystarczy?? nie musze Go jakos specjalnie zawijac, tylko poprostu przykryc... caly czas mam schizy zwiazane z tym ze moze sobie zarzucic ten kocyk na glowke
bo rozumiem ze poduszka nie jest potrzebna, a te ochraniacze na szczebelki??
Martuś napisał(a):Sylwia napisał(a):na ja tak chciałam cichaczem.... ech...
trudno, może juz rozdwojona dam rade :)
_________________
ooo widzisz Dosia?
Tyle co o tym napisałam lol
Sylwia jak się ładnie zakręcisz to kto wie co z tego będzie 8)
nie chcę być chamska :)
Martuś a Ty się wybierasz jutro na kawkę???
ja mam pytanie odnosnie poscieli bo pisalyscie ze nie trzeba, albo ze u czesci z Was sie nie przydala... czyli jak powinno wygladac lozeczko jesli nie zakupilabym poscieli?? bo mam przescieradelka i dwa kocyki jeden duzy, drugi mniejszy...czym mam przykrywac malucha??:oops:
Odpowiedz
Martuś napisał(a):asia55 napisał(a):Martus ktorą w koncu posciel kupilas?
a ja dziś zamówiłam tę:
i przybornik
taką sakiewkę:
i książeczkę Tiny LOve
jak już jedną przesyłką to wzięłam :)
Sylwia napisał(a):na ja tak chciałam cichaczem.... ech...
trudno, może juz rozdwojona dam rade :)
_________________
ooo widzisz Dosia?
Tyle co o tym napisałam lol
Sylwia jak się ładnie zakręcisz to kto wie co z tego będzie 8)
Maryjka napisał(a):bonsai napisał(a):Skfara napisał(a):zdajecie sobie sprawę, że zaczęłyśmy ten wątek 24 wrzesnia? :Ono a dzisiaj nieubłagalnie dobijemy do setki i nikt się nie rozdwoi :)
musimy to zrobić dla Dosi, bo jej bardzo zależy żeby założyć nowy wątek, a jutro jej nie pasuje ;D
na ja tak chciałam cichaczem.... ech...
trudno, może juz rozdwojona dam rade :) :D
asia55 napisał(a):Martus ktorą w koncu posciel kupilas?
Jeszcze nie kupiłam :&
Czekam do wypłaty.
Brzoza nie daj się :usciski:
Dosia trzymaj rękę na pulsie, bo Cię któraś ubiegnie :P
Bonsai ja też jak zobaczyłam zastanawiałam się o co im wszystkich chodzi . Ja wszędzie widziałam Tygrys i już się miałam pytać o co biega ale wyczytałam ze to jakas dziwna wlasciwosc chata .
Brzoza bardzo współczuję . Ja też niedawno przeszłam choróbsko i było kiepsko . Jeszcze cały dzień z Maćkiem i ledwo żywa chodziłam . Nie mogłam sobie poleżec i pochorowac . Jestem mało odporna i już się boję kolejnego przeziebienia .
Skfara napisał(a):Sylwia napisał/a:
Dosia, odbierz priva ! a nie bedziesz sie stresowac :)
[ Dodano: Czw 09 Paź, 2008 ]
Skfara wygląda na to, że to my się pierwsze spotkamy. Rzucilabys mi jakas fote na priwa?
privy chyba nie działają
Oj tam od razu powiedz ze chcesz zebym ujawnila priwy ;)
Prasowalam ale dobrze wam idzie tworzenie nowych stron ;)
Carrie napisał(a):Mnie się z kolei kojarzy, że to gorzej dla matki, bo macica coś tam uciska. Mnie faktycznie duszno na plecach. Na prawym boku paradoksalnie najlepiej, bo na lewym mnie kości biodrowe i łonowe bolą
mnie tez jakos na prawym boku lepiej :P
Fili wszystkiego najlepszego :prosze:
Czyli uwaga : Dosia ma rezerwację i otwiera nowy watek !!!
Dosia z tymi ruchami to jest tak ze kazde dziecko jest inne . Mojej kolezanki córka ruszała się cały czas . Ciągle . Chyba nawet jak spała to kopała i jak przez 2 godziny nie było żadnego ruchu ta chciała na ktg jechać .
A moje dzieci ruszają się co kilka godzin . Przez kilka godzin jest cisza . Wreszcie pokopie przez 5 minut czasem 15 (kilkanascie ruchów) i znowu cisza .
Maciek był mało ruchliwy ale ten to rekordzista . Może śpioch po mężu .
Ja się dziś czuję duuuużo lepiej . Nic nie boli , skurcz miałam jeden . Bylismy na spacerze , zaliczyłam krótką drzemke . Maciek jeszcze spi ale pewnie zaraz się zerwie .
Wyniki badan które zrobiłam są dobre . Jeszcze tylko muszę na wyniki tego posiewu poczekać .
Muszę jeszcze do grudnia dociągnąć . Zakupy mam tak rozpalanowane ze nie mogę urodzic wczesniej ...
z pensji pazdziernikowej rp 77 i reszta ubranek , pociel i inne drobiazgi .
z pensji listopadowej wózek i fotelik .
Ja tylko na chwilkę. Nie mam siły czytać zaległości od wczoraszego wieczora więc mam nadzieję ze nic istotnego mnie nie omineło.
Powiem tylko ze fatalnie się dzisiaj czuję i to nie przez ciążę bynajmniej tylko chyba będę chora. Od rana kaszlę i wówczas boli mnie tu w dekoldzie poniżej szyi. Obawiam się że jakiś wirus zaatakował moje oskrzela a co gorsza sądzę że Jaś też to ma. Do tego jestem bardzo zmęczona bo obudziłam się przed 5 rano i już nie zasnęłam a teraz nie mam możliwości się położyć.
Postaram się zajżeć dziś jeszcze ale nie wiem czy się uda bo już mi głowa na klawiaturę opada.
Maryjka napisał(a):musimy to zrobić dla Dosi, bo jej bardzo zależy żeby założyć nowy wątek, a jutro jej nie pasuje
Dosiu dla Ciebie 8)
:&
:&
:&
:&
:&
:&
:&
:&
:drink:
bonsai napisał(a):Skfara się ujawniła na wątku o zamążpójściu ;)
tylko szukaj igly w stogu siana... :(
jak wszystko bedzie po mojej mysli to zjawie sie ok. 10.30. Do zobaczenia :)
Odpowiedz
bonsai napisał(a):Skfara napisał(a):zdajecie sobie sprawę, że zaczęłyśmy ten wątek 24 wrzesnia? :Ono a dzisiaj nieubłagalnie dobijemy do setki i nikt się nie rozdwoi :)
musimy to zrobić dla Dosi, bo jej bardzo zależy żeby założyć nowy wątek, a jutro jej nie pasuje ;D
Skfara napisał(a):privy chyba nie działają :]
Bardzo wybiurczo w każdym bądź razie :/
Dosia, odbierz priva ! a nie bedziesz sie stresowac :)
Skfara wygląda na to, że to my się pierwsze spotkamy. Rzucilabys mi jakas fote na priwa?
Skfara napisał(a):zrobiłam tak: czosnek przepuścić przez to coś do czosnku (jak to się kurde nazywa???)
potem umyć cytrynę i na drobnej tarce otrzeć skórkę z całej, połączyć z czosnkiem, dodać sól i zalać to olejem
piersi kurczaka pokroić w paseczki, zalać marynatą i wstawić do lodówki-ja miałam w lodówce całą noc, ale pewnie na 2-3 godziny wystarczy
potem smażymy na oleju na patelni, dodajemy trochę bazylii, Puzel chyba dodał trochę mielonej papryki ostrej, i dodajemy stopniowo śmietanę 18%
a na koniec ugotować kluchy-ja jadłam z kokardkami, ale nadają się wszystkie chyba
=P~ =P~ =P~
Koleżanko, Ty tak tu nie opisuj takich pyszności, bo zaraz nie wytrzymam i się wproszę na obiad :DD w końcu nie mam daleko :&
Ja właśnie wrąbałam budyń i to taki z torebki na szybko. :/ Nie powiem, że był jakiś specjalny, bo taki na mleku duużo lepszy. Dla urozmaicenia pokruszyłam do niego biszkopciki :D A obiad to dopiero przed 17 jak mąż wróci z pracy No a makaron to bym zjadła... chodzi mi po głowie od paru dni.
zrobiłam tak: czosnek przepuścić przez to coś do czosnku (jak to się kurde nazywa???)
potem umyć cytrynę i na drobnej tarce otrzeć skórkę z całej, połączyć z czosnkiem, dodać sól i zalać to olejem
piersi kurczaka pokroić w paseczki, zalać marynatą i wstawić do lodówki-ja miałam w lodówce całą noc, ale pewnie na 2-3 godziny wystarczy
potem smażymy na oleju na patelni, dodajemy trochę bazylii, Puzel chyba dodał trochę mielonej papryki ostrej, i dodajemy stopniowo śmietanę 18%
a na koniec ugotować kluchy-ja jadłam z kokardkami, ale nadają się wszystkie chyba
zdajecie sobie sprawę, że zaczęłyśmy ten wątek 24 wrzesnia? :O
Sylwia napisał(a):moze ktoras wezmie glupawkę ( tzn jakis maly aparat) bo moje toto ciezkie i duze.
Telefon bede miala ;)
Czy tam kawiarnia jedna, co bym was nie szukala bo nigdy tam nie bylam ;) choc licze ze nie przeocze kilku ciezarnych przy stoliku :)
Marchefka, wybieraj się. Koniecznie !!
moze ktoras wezmie glupawkę ( tzn jakis maly aparat) bo moje toto ciezkie i duze.
asia55 napisał(a):Kirsten a ile razy dziennie Ci je Kubus?
Zazwyczaj to 4 razy, czasem 5, rano mleko wbutli, potem czasem Danona, na drzemkę kaszę w butli, potem czasem danone lub monte, na kolację kasza w butli. Tego danona to je raz dziennie albo rano albo wieczorem. No a do tego czasem dostaje bułę w piekarni i albo zjada albo nie, czasem na obiad zje frytki i na tym jego dieta sie konczy. Zupa zadna mu nie smakuje, o miesie nie wspomnę. Czasem zje placki ziemniaczane. Dieta nie jest bogata w ogóle.
asia55 napisał(a):Moja tez mało je, musze jej bajki włączac zeby cos wiecej zjadla
na Kubę zaden sposób nie działa, jak coś mu smakuje to zje, jak mu nie smakuje to nie ma bata żeby tknął. Próbowałam go przegłodzić, po 12h skapitulowałam.
Dosia napisał(a):wtedy wezwiesz Supernianie, po sasiedzku moze i mnie odwiedzi
No chyba tak, ale liczę, ze jak juniorowi zacznę diete rozszerzać to może Kuba z zazdrości też coś zje
im dłużej oglądam Supernianię tym bardziej nabieram przekonania, że to rodzice się wykładają, a nie dzieci
bo najczęściej tak jest. U mnie nie wiem, ale pewnie też jakaś moja wina była, ciężko samemu takie coś stwiertdzić
Skfara napisał(a):dzis farfalle z kurczakiem w cytrynowo-czosnkowej marynacie ze smietana-boskie
przepis mi tu proszę
może dziś też jakiś makaronik zarzucę
Podobne tematy